Relacje dźwiękowe
Służby opieki społecznej na Podkarpaciu sygnalizują brak osób chcących zostać rodzicami zastępczymi. Pieczy zastępczej w rodzinach lub rodzinnych domach dziecka podlegają dzieci, którym biologiczni rodzice nie mogą zapewnić właściwej opieki i wychowania. Jak powiedziała nam Agnieszka Lew z Wydziału Polityki Społecznej Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, najbardziej brakuje rodzin zastępczych zawodowych, czyli specjalnie do tego zajęcia przygotowanych. Rodzicem zastępczym może zostać osoba, która pomyślnie przejdzie m.in. badania psychologiczne zaznacza psycholog Elżbieta Gruca-Bielenda. Rodzic zastępczy musi był człowiekiem dojrzałym psychicznie, umiejącym sobie radzić w trudnych sytuacjach.
W naszym regionie jest nieco ponad 1300 rodzin zastępczych, w których przebywa prawie dwa tysiące dzieci. W takiej rodzinie dziecko może pozostać do pełnoletności, a jeśli kontynuuje naukę, to do ukończenia 25 lat. Rodzinie zastępczej spokrewnionej przysługuje na każde dziecko świadczenie w wysokości 660 złotych miesięcznie. Natomiast rodziny zastępcze niezawodowe, zawodowe lub rodzinne domy dziecka na każde dziecko otrzymują 1000 złotych.
Siatkarska Asseco Resovia Rzeszów zwolniła włoskiego trenera Roberto Serniottiego. Jego obowiązki przejął wieloletni szkoleniowiec drużyny Andrzej Kowal. Jutro po południu poprowadzi swój pierwszy trening z zespołem.
W niedzielnej audycji Sportowe Echa o decyzji zarządu klubu poinformował prezes Bartosz Górski . Andrzej Kowal potwierdził przyjęcie oferty.
{mp3}podcast/inne/03_12_1_Echa_B_Gorski|Sportowe Echa - Bartosz Górski{/mp3}
{mp3}podcast/inne/03_12_2_Echa_A_Kowal|Sportowe Echa - Andrzej Kowal{/mp3}
Serniotti trenerem Resovii został w maju tego roku. Zastąpił wtedy Kowala. W tym sezonie Asseco Resovia na 12 spotkań przegrała pięć. Aktualnie zajmuje siódme miejsce w tabeli.
55-letni Serniotti szkoleniowcem Resovii został w maju tego roku. W Rzeszowie miał spędzić dwa sezony. Wcześniej przez dwa lata pracował w Berlin Recycling Volley i dwukrotnie zdobył z nim mistrzostwo Niemiec. Włoch był także trenerem Piemonte Volley, Romy Volley, rosyjskiego Jarosławicza Jarosław, francuskiego Tours VB, greckiego Panathinaikosu Ateny, Trentino Volley. Prowadzone przez niego drużyny zdobywały m.in. mistrzostwo Włoch i Francji. W 2005 r. z zespołem Tours VB wygrał Ligę Mistrzów siatkarzy.
46-letni Kowal zespołem Resovii kierował przez sześć lat. W tym czasie jego podopieczni trzykrotnie zdobyli tytuł mistrza Polski (2012, 2013, 2015), a dwa razy byli drugą drużyną w kraju (2014 i 2016). W 2015 r. rzeszowianie wywalczyli też drugie miejsce w LM. Poprzedni sezon zakończyli na czwartym miejscu.
Kilka tysięcy osób witało na przemyskim Rynku Staromiejskim Świętego Mikołaja. Został przywieziony na gigantycznej platformie usytuowanej na wozie bojowym. Asystowali mu żołnierze, policjanci i strażnicy miejscy. Rozdawał cukierki i udzielał rad jak przez kolejny rok dobrymi uczynkami zapracować na prezenty. Zniknął w blasku sztucznych ogni. Paradę Mikołajową zorganizował samorząd przy wsparciu służb mundurowych.
Gościem w Ulicy Kulturalnej był Dymitrij Głuchowski. Z autorem Metra 2033 o jego najnowszej książce, mrocznym "moskiewskim" kryminale TEKST, ale nie tylko, bo o polityce i rosyjskiej popkulturze, o filmach, które koniecznie trzeba zobaczyć i o Waszych smartfonach rozmawiał Rafał Potocki.
{youtube}k5fUUpgJlXM|Dmitry Glukhovsky w Ulicy Kulturalnej Rafała Potockiego{/youtube}
Kilkanaścioro twórców ikon z całej Polski oraz z Białorusi, Szwecji i Egiptu przez ostatni tydzień doskonaliło swój kunszt pod okiem białoruskich mistrzów Antona i Jekateriny Daineko. Międzynarodowe warsztaty pisania ikon odbyły się w klasztorze kapucynów w Sędziszowie Małopolskim. Zajęcia zorganizowała grupa "Pod Światło", skupiająca twórców ikon.
Jak powiedział nam Anton Daineko, tworzenie wizerunków osób świętych to nie tylko rodzaj modlitwy, to sposób życia. Dzieła, które powstały podczas warsztatów będzie można zobaczyć w następną niedzielę (10 grudnia) w Muzeum Regionalnym w Sołonce koło Rzeszowa.
Setki dzieci z rodzicami powitały Świętego Mikołaja na Podkarpaciu. Wylądował on w porcie lotniczym Rzeszów - Jasionka. Po wylądowaniu wsiadł do specjalnych sań, które miały zamontowane koła. Tym sposobem mógł poruszać się po płycie lotniska, a nawet wjechać do terminalu lotniczego, gdzie czekały na niego dzieci. Każdy, kto pojawił się na lotnisku mógł zrobić siebie pamiątkowe zdjęcie z Mikołajem.
Dla najmłodszych przygotowano też inne atrakcje, jak np. projekcję filmów i bajek, warsztaty dla najmłodszych z Politechniką, pokaz łazika marsjańskiego. Na lotnisku pojawiły się też postacie z Muzeum Dobranocek, Całość spotkania zakończył pokaz Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej.