Relacje dźwiękowe
Koronawirus wpływa także na światowe bezpieczeństwo. W wyniku takiej epidemii pojawiają się nowe zagrożenia związane z wprowadzonymi ograniczeniami - to są kwestie ochrony granic czy gospodarki - powiedział na naszej antenie generał Tomasz Bąk - ekspert ds bezpieczeństwa i terroryzmu z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie .
Na razie nie wiadomo jak koronawirus ostatecznie wpłynie na globalną gospodarkę. Ekonomiści mówią o stratach, które sięgają miliardów dolarów tygodniowo i przerwanym łańcuchu dostaw. Generał Tomasz Bąk zastanawia się , w jaki sposób poszczególne państwa będą chciały wrócić do normalności. I jak powiedział na naszej antenie: "jeżeli sytuacja pandemiczna potrwa dłuższy czas, jeśli spowoduje to poważne załamania gospodarek poszczególnych państw, obawiam się, czy wtedy te państwa nie będą sięgać do narzędzi militarnych , aby odbudowywać swoją potęgę".
Do sierpnia potrwa dziesiąta edycja akcji humanitarnej "Samorządowcy na ratunek życiu". Chodzi o honorowe oddawanie krwi. W urzędach i podległych im jednostkach pracuje wiele osób, które mogą podzielić się tym bezcennym lekiem.
Inicjator akcji wójt gminy Wojaszówka Sławomir Stefański, mówi, że będzie ona inna od poprzednich. Ze względu na ograniczenia wprowadzone podczas epidemii nie ma mowy o piknikach przy krwiobusie.
Każdy kto chce oddać krew może indywidualnie umówić się w centrum krwiodawstwa. Patronat nad akcją objął marszałek województwa Władysław Ortyl i wojewoda Ewa Leniart.
Więcej informacji na ten temat na stronie gminy Wojaszowka: www.wojaszowka.pl
Kupując produkty wytwarzane na lokalnym rynku możemy pomóc rodzimym firmom odczuwającym skutki epidemii. Zakupy takie promuje m.in. samorząd województwa i teraz w czasie pandemii jeszcze bardziej przypomina o podkarpackich firmach rolno-spożywczych.
Wicemarszałek Piotr Pilch województwa podkreśla, że na Podkarpaciu mamy najwięcej w kraju zarejestrowanych produktów lokalnych. To m.in. wyroby masarskie, nabiał, pieczywo i inne. Często certyfikowane i wyróżniane nagrodami w konkursach ogólnopolskich. Teraz ich producenci liczą na pomoc konsumentów.
Piotr Pilch przypomniał by kupując towary patrzeć na etykiety i wybierać te z kodem zaczynającym się od 590 oznaczającym, że zostały wytworzone w Polsce. Warto też zwrócić uwagę na miejsce produkcji i wybierać towary wyprodukowane w naszym regionie.
Kłótnie między politykami przysłaniają kwestie istotne dla funkcjonowania państwa - uważa rzeszowski socjolog Krzysztof Prendecki.
Gość Polskiego Radia Rzeszów powiedział, że w czasie gdy powinniśmy się zastanawiać nad sytuacją na rynku pracy, nad gospodarką a przede wszystkim nad zdrowiem - pojawił się temat zastępczy - spory polityczne: "Wydawało się że w czasie pandemii powinny one zejść na plan dalszy, u nas jednak stają się tematem numer jeden" - dodał socjolog.
Krzysztof Prendecki ocenia, że w obliczu upadków film i zwolnień można spodziewać się nacisków, by złagodzić zasady kwarantanny. Jak przykład podał Austrię gdzie przedsiębiorcy chcą w drugiej połowie maja otwierać restauracje i hotele.
Strażacy ochotnicy solidarnie chcą wesprzeć ratowników i placówki medyczne. We wtorek i środę organizują zbiorki najbardziej potrzebnych produktów ochronnych i zabezpieczających przed zakażeniem.
Pomysł wyszedł od strażaków OSP z okolic Głogowa Małopolskiego.
Potrzebne są płyny do dezynfekcji, maseczki ochronne z filtrami, rękawiczki, okulary, gogle, ochraniacze na buty, przyłbice i inne wylicza Adam Ozimek z OSP w Hucisku. Jak dodaje strażak, obie grupy zawodowe znają się i współpracują ze sobą przy różnego rodzaju zdarzeniach i wypadkach drogowych.
Dary można składać w specjalnie wystawionych obok kilku większych sklepów w Głogowie i okolicach oznaczonych przyczepkach. Trafią one do ratowników wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego i SOR w szpitalu nr 2 w Rzeszowie oraz do szpitala dedykowanego w Łańcucie .
Dobro wraca - przekonała się o tym właścicielka popularnej przemyskiej piekarni usytuowanej w centrum Staromiejskiego Rynku w Przemyślu. Była znana dziennikarka Olga Hrynkiw 11 lat temu zmieniła zawód zostając piekarzem. Stworzyła kultowe miejsce wypieku chleba, ale także specjałów ukraińskich i żydowskich. Na co dzień wspierała potrzebujących rozdając poprzez swoich przyjaciół różne produkty.
Teraz, gdy wskutek kryzysu wywołanego przez epidemię utraciła płynność finansową mieszkańcy miasta zaczęli jej pomagać. Zainicjowali akcję polegającą na zamawianiu u niej paczek z wypiekami na święta. To ratuje sytuację, bo przemyski Rynek jest omijany przez ludzi, którzy zakupy robią w dużych sklepach.