Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Prawie co setny podatnik rozliczający się na Podkarpaciu to milioner. Do Urzędów Skarbowych w regionie wpłynęło 820 tys. zeznań podatkowych za ubiegły roku. W 794 przypadkach wykazany dochód przekraczał 1 mln zł.

Najliczniejsza grupa milionerów jest w Rzeszowie i okolicach. Do tutejszych Pierwszego i Drugiego Urzędu Skarbowego wpłynęło łącznie 220 "milionowych" zeznań. Drugie i trzecie miejsca w rankingu zajmują odpowiednio powiaty mielecki i dębicki.

Zdecydowaną większość PIT-ów, gdzie wykazany dochód wynosił ponad 1 milion złotych (701) złożyli podatnicy prowadzący działalność gospodarczą. W porównaniu do ubiegłego roku liczba milionerów na Podkarpaciu wzrosła o 20 proc.

Sanepid kontroluje podkarpackie lokale gastronomiczne.

Tylko w pierwszym tygodniu lipca inspektorzy sprawdzili 88 restauracji, barów, stołówek, prześwietlili także automaty do lodów i waty cukrowej. 

Kilka podmiotów musiało wstrzymać działalność, pozostałe zobowiązano do usunięcia nieprawidłowości. Powodem były przeterminowane produkty, niesprawne urządzenia albo brak badań lekarskich do celów sanitarno-epidemiologicznych. 

Właściciele lokali gastronomicznych najczęściej tłumaczyli, że przyczyną zaniedbań jest brak rąk do pracy.

20 szefów ukarano mandatami, na łączną kwotę 3 450 zł.

Nie ma zagrożenia powodzią czy  podtopieniami, ale w kierunku  województwa podkarpackiego  przemieszcza się fala wezbraniowa na  Wiśle - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego . Jutro spodziewane jest przekroczenie stanów ostrzegawczych na wodowskazach: Koło (Baranów Sandomierski) i Sandomierz. O 5 rano w Kole poziom ostrzegawczy może być przekroczony o pół metra, a około godz. 17  w Sandomierzu o 70 centymetrów.

Ostrzeżenie hydrologiczne Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązuje do niedzieli do godziny  8

Do jutra do godz. 20:00 przedłużono ostrzeżenie meteorologiczne przed możliwością wystąpienia gwałtownych opadów grożących podtopieniami. Wcześniejsze obowiązywało dziś do godz. 21:00.

Od północy podkarpaccy strażacy interweniowali 24 razy. Jak poinformował nas dyżurny w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Rzeszowie kapitan Piotr Flejszar nie było przypadków podtopień po wylanych rzekach czy potokach. Strażacy usuwali połamane gałęzie i wypompowywali wodę z posesji. Najwięcej takich interwencji było w Ropczycach - 5 i Stalowej Woli - 4.

346 pielęgniarek z pięciu podkarpackich szpitali ciągle przebywa na zwolnieniach lekarskich. Wciąż najwięcej personelu na L4 jest w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie - 118 osób. W Szpitalu Powiatowym w Stalowej Woli chorują 83 pielęgniarki i położne, w wojewódzkiej placówce w Tarnobrzegu - 62, w Szpitalu Powiatowym w Mielcu 49 osób, a w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie - 34.

Oprócz mieleckiego szpitala, pozostałe ze względu na absencję pracowników placówki pracują w trybie ostrodyżurowym.

Zwolnienia są formą protestu pielęgniarek przeciwko złym warunkom pracy. W dwóch szpitalach trwają negocjacje płacowe pomiędzy związkami zawodowymi i dyrekcją.

Wczoraj odbyła się druga mediacja w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, w ramach trwającego tam sporu zbiorowego. Strony nie doszły do porozumienia. Kolejne spotkanie zaplanowano na wtorek.

Po wczorajszych opadach deszczu na razie nie pogarsza się sytuacja jeśli chodzi o poziom wody w rzekach na Podkarpaciu. Jednak do wieczora obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia - w trzystopniowej skali ---  wydane przez IMGW. 

W związku z prognozowanymi opadami, w zlewni Wisłoki, Sanu oraz Wisłoka spodziewane są wzrosty poziomu wody, lokalnie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych - podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Wczoraj wieczorem, stan ostrzegawczy był nieznacznie przekroczony tylko na Osławie. Dziś - jak poinformował dyżurny Centrum - na większości rzek na południu regionu utrzymuje się wysoki poziom wody. Nigdzie nie ma przekroczonego stanu ostrzegawczego.

Wieczorem strażacy 13 razy wyjeżdżali, by wypompować wodę z podtopionych piwnic i usuwać połamane drzewa z dróg. W Smereku w powiecie leskim  drzewo niebezpiecznie przechyliło się zagrażając zabudowaniom. Natomiast w Brzeźnicy w powiecie dębickim zalany został parking piekarni.