Po wczorajszych opadach deszczu na razie nie pogarsza się sytuacja jeśli chodzi o poziom wody w rzekach na Podkarpaciu. Jednak do wieczora obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia - w trzystopniowej skali --- wydane przez IMGW.
W związku z prognozowanymi opadami, w zlewni Wisłoki, Sanu oraz Wisłoka spodziewane są wzrosty poziomu wody, lokalnie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych - podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
Wczoraj wieczorem, stan ostrzegawczy był nieznacznie przekroczony tylko na Osławie. Dziś - jak poinformował dyżurny Centrum - na większości rzek na południu regionu utrzymuje się wysoki poziom wody. Nigdzie nie ma przekroczonego stanu ostrzegawczego.
Wieczorem strażacy 13 razy wyjeżdżali, by wypompować wodę z podtopionych piwnic i usuwać połamane drzewa z dróg. W Smereku w powiecie leskim drzewo niebezpiecznie przechyliło się zagrażając zabudowaniom. Natomiast w Brzeźnicy w powiecie dębickim zalany został parking piekarni.