Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

Podkarpacki europoseł Tomasz Poręba po raz kolejny będzie szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w trakcie nadchodzącej kampanii samorządowej .

Taka decyzja zapadła podczas obrad komitetu politycznego ugrupowania, a poinformowała o tym na Twitterze rzeczniczka PiS.   "Gratulacje i powodzenia" napisała Beata Mazurek

Tomasz Poręba ma 45 lat. Z wykształcenia jest historykiem, politologiem i dziennikarzem.

Wybory samorządowe odbędą się jesienią.

Zwolnienia lekarskie rozważają pielęgniarki z kilku kolejnych podkarpackich miast. Takie głosy pojawiły się dziś w Rzeszowie na spotkaniu zarządu regionu Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Jego członkinie czują się przemęczone pracą, narzekają na to, że obsada na oddziałach jest zbyt mała. Pielęgniarki podkreślają, że współczują pacjentom, ale obecna sytuacja w szpitalach nie jest ich winą, zwracają uwagę, że o zbyt małej obsadzie na szpitalnych oddziałach informowały od wielu miesięcy. Zaznaczają też, że masowe korzystanie ze zwolnień lekarskich to akt desperacji.

Halina Sasiela Błażejczak, przewodnicząca związku w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu dodaje, że problemem w środowisku są także niskie zarobki. Jej zdaniem być może podawane przez dyrekcję średnie pensje brutto wyglądają całkiem nieźle, ale w istocie w tym zawodzie zarabia się niewiele. Podkreśla, że wiele jej koleżanek zarabia niewiele ponad 2 tysiące brutto.

Obecnie w trzech podkarpackich szpitalach na L-4 przebywa 571 pracowników, są to głównie pielęgniarki. Z powodu tych zwolnień szpitale w Mielcu, Tarnobrzegu oraz rzeszowska dwójka wstrzymały przyjęcia planowe i pracują w trybie ostrodyżurowym.

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl po raz kolejny apeluje dziś do pielęgniarek przebywających na zwolnieniach lekarskich aby wróciły do pracy, i prosi związki, by wróciły do rozmów.

Jednocześnie podkreśla, że zarząd ceni dotychczasową pracę dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie Krzysztofa Bałaty za to, że znacznie poprawił sytuację finansową tej placówki. W tym szpitalu jest już wyznaczony termin spotkania z mediatorem - to najbliższa środa, tę datę muszą jeszcze zatwierdzić związki zawodowe.

Marszałek powiedział, że zarząd województwa rozważa zwiększenie zatrudnienia pielęgniarek jeszcze w tym roku. 

Dziś w trzech podkarpackich szpitalach  W Mielcu, Tarnobrzegu i Rzeszowie na zwolnieniach lekarskich przebywa łącznie 571 osób.

3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej ma nowego dowódcę. Decyzją Ministra Obrony Narodowej to stanowisko od 30 lipca obejmie pułkownik Dariusz Słota. To oficer związany z Podkarpaciem, obecnie służy w dowództwie WOT, ale pełnił wcześniej funkcję dowódcy 14 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej w Jarosławiu, wchodzącego w skład 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.

Pułkownik Dariusz Słota swoje doświadczenie zdobywał zarówno podczas służby w kraju jak i na misjach zagranicznych w Afganistanie i w Iraku.

Poprzedni dowódca 3 Podkarpackiej Brygady OT, pułkownik Arkadiusz Mikołajczyk został odwołany w czerwcu i skierowany do dowództwa WOT. Pojawiły się wówczas sugestie, że powodem mogła być obecność na przysiędze podkarpackich terytorialsów w Mielcu byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza. Dementowali to w swoich wypowiedziach przedstawiciele MON.

W jednym z ostatnich sondaży 72 procent Polaków zadeklarowało udział w jesiennych wyborach samorządowych. Do tego wyniku sceptycznie podchodzi nasz dzisiejszy gość, socjolog doktor Leszek Gajos.

Według niego politycznie stajemy się coraz bardziej chłodni, bo dowiadujemy się, że w zasadzie w bieżącej polityce coraz mniej od nas zależy, a rzeczywistość jest często różna od przedwyborczych deklaracji.

Jako przykład obywatelskiej aktywności zlekceważonej przez polityków nasz gość podaje nie wzięcie pod uwagę milionów podpisów zebranych pod wnioskami o referenda.

Doktor Gajos dodaje, że jeśli my jako wyborcy dowiadujemy się, że nie mamy wpływu na coś, to odwracamy się od tego, co nie znaczy że nie ma "pewnego zainteresowania" wyborami.

Zdaniem naszego gościa partyjny system wyłaniania kandydatów np. na prezydentów miast sprawia, że dla wielu wyborców są oni nie akceptowalni.

Ponad trzystu nauczycieli z Podkarpacia może po wakacjach stracić pracę - tak wynika z ustaleń Związku Nauczycielstwa Polskiego. Prezes regionalnych struktur Związku Stanisław Kłak poinformował, że wypowiedzenia dostało 338 nauczyciel, spośród których 197 osób zadeklarowało odejście na emeryturę. Najwięcej wypowiedzeń było w gimnazjach i zespołach szkół z gimnazjami – aż 189. W trudnej sytuacji znajdą się również osoby, którym nie przedłużono umowy na czas określony - ZNP twierdzi, że jest to 321 nauczycieli.

Jak stwierdził Stanisław Kłak, głównymi przyczynami ewentualnych zwolnień nauczycieli będą niż demograficzny w szkołach i reforma sytemu oświaty. Jego zdaniem, sytuacja części nauczycieli może się jeszcze zmienić na korzyść po 31 sierpnia.

"Być może, po zakończeniu naboru uczniów do szkół, okaże się, że w niektórych z nich znajdą się miejsca pracy dla pedagogów" - uważa prezes podkarpackiego ZNP.