Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie

419 wypadków w których zginęło 36 osób a rannych zostało pół tysiąca osób - to bilans wakacyjnych miesięcy na drogach województwa podkarpackiego.

Te dane to zasadnicze odwrócenie dotychczasowych tendencji spadkowych. W tym roku wypadków było o 60% więcej niż podczas ubiegłorocznych wakacji. Zdecydowanie więcej było też rannych i o jedną czwartą zabitych.

Jak informuje rzecznik podkarpackiej policji nadkomisarz Marta Tabasz Rygiel funkcjonariusze zatrzymali też 900 pijanych kierowców - to o połowę więcej niż przez rokiem.

Jak dodaje rzecznik w dalszym ciągu główną przyczyną wypadków pozostaje nadmierna prędkość. W czasie tylko dwóch wakacyjnych miesięcy policja zatrzymała w naszym regionie 660 praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym.

1 mln 261 tys. osób odwiedziło w ubiegłym roku podkarpackie muzea. To o 3 proc. mniej niż rok wcześniej - wyliczył Urząd Statystyczny w Rzeszowie.

300 tysięcy turystów stanowiła młodzież szkolna. Największą popularnością cieszyły się muzea w powiecie łańcuckim, tam pojawiło się ponad 450 tys. osób. Nietrudno się domyślić, że to głównie turyści przybywający do Muzeum Zamku w Łańcucie oraz do Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Na kolejnych miejscach pod względem odwiedzin turystów w muzeach uplasowały się powiaty sanocki i krośnieński.

W 2018 na terenie województwa podkarpackiego działalność wystawienniczą prowadziły 54 muzea, w tym 9 oddziałów muzealnych.

Gasili pożary, byli wzywani prawie do każdego wypadku drogowego, pomagali rannym,  uczestniczyli w poszukiwaniach ludzi, usuwali skutki burz i nawałnic.  Podkarpaccy strażacy podsumowali wakacje. To był intensywny czas pracy - powiedział Marcin Betleja rzecznik komendanta wojewódzkiego. W lipcu i sierpniu  samochód podkarpackich strażaków wyjeżdżał średnio co 20 minut. Strażacy przyjęli ponad 5 tys zgłoszeń. Ugasili 1200 pożarów,   a ponad 3700 interwencji dotyczyło miejscowych zagrożeń. 

Podczas wakacji podkarpaccy strażacy odebrali też ponad 200 fałszywych telefonów, w lipcu i sierpniu uczestniczyli również w spotkaniach podczas których uczyli pierwszej pomocy  i zasad bezpiecznego wypoczynku. 

Mieszkańcy Podkarpacia żyją najdłużej w Polsce. Według danych GUS za ubiegły rok , statystyczny mężczyzna żył w naszym województwie 75,5 roku, a kobieta 83 lata i dwa miesiące. Dłużej żyje się w mieście niż na wsi. W przypadku mężczyzn różnica ta wynosi 3,5 roku , a w przypadku kobiet 6 miesięcy.

Najkrótsze przeciętne trwanie życia dla mężczyzn i kobiet zanotowano w województwie łódzkim – odpowiednio 72 lata i niespełna 81 lat.

W ubiegłym roku w naszym województwie żyło 170 stulatków. Tak sędziwego wieku trzykrotnie częściej dożywają kobiety niż mężczyźni.

Mieszkańcy Podkarpacia statystycznie najrzadziej popadają w finansowe kłopoty z tytułu nieterminowego płacenia rat kredytów i pożyczek, czynszów, rachunków telefonicznych, czy alimentów. W drugim kwartale tego roku - jak podaje BIG Info-Monitor na podstawie m.in. Biura Informacji Kredytowej - w naszym województwie takie kłopoty ma 49 spośród każdego tysiąca mieszkańców regionu. Kwota indywidualnego zadłużenia z tego tytułu przekracza 24 tysiące złotych i też należy do najniższych w kraju.

Najczęściej niesolidnymi płatnikami są mieszkańcy województw zachodnich ; lubuskiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego, ale największe długi mają mieszkańcy Mazowsza i stolicy. Tam średnie zadłużenie przekracza 36 tysięcy złotych. Jak wynika z badań najczęstszą przyczyną popadania w rosnące zadłużenie i spiralę odsetkową są: choroba i niskie zarobki. Coraz częściej wskazywana jest też ochrona poziomu życia . Ogółem Polacy z tego tytułu mają dług przekraczający 76,5 miliarda złotych. Rekordzistą jest mieszkaniec województwa lubelskiego, który zadłużył się na prawie 71 milionów złotych.

Podkarpaccy  policjanci odwiedzają dzieci w szkołach i przypominają zasady ruchu drogowego.

Akcja "Bezpieczna droga do szkoły" będzie prowadzona przez pierwsze dni września w całym regionie. Tuż przed jej rozpoczęciem, policjanci sprawdzili otoczenie szkół pod kątem prawidłowego oznakowania i widoczności znaków. W 67 przypadkach na Podkarpaciu wykryto nieprawidłowości. Zarządcy dróg otrzymali wnioski, w których Policja obliguje ich do naprawienia oznakowania lub np. do przycięcia drzew zasłaniających znaki. To jest już naprawione informuje komisarz Paweł Grześ z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie

 Teraz policjanci skupiają się na pogadankach z dziećmi oraz na częstszym patrolowaniu terenu wokół szkół. Ponadto przypominają rodzicom, że nie każdy pierwszoklasista może być samodzielnym uczestnikiem ruchu drogowego. Wg Prawa o ruchu drogowym, dziecko do 7 roku życia może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby co najmniej 10-letniej. Przepis ten nie dotyczy strefy zamieszkania i drogi przeznaczonej wyłącznie dla pieszych.