Wyświetlenie artykułów z etykietą: relacje dźwiękowe
Po podstawówce do USA - takie rzeczy w Rakszawie
Absolwenci Szkoły Podstawowej nr 2 w Rakszawie uczą się angielskiego w Nowym Jorku. To efekt współpracy z polsko - amerykańską Fundacją Kościuszkowską. Szkoła z Rakszawy jako jedyna w kraju nosi imię Stefana Mierzwy, który założył fundację.
Mierzwa urodził się w Kątach Rakszawskich. Jako 17-latek wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie ukończył studia na Harvardzie. Tworząc Fundacją Kościuszkowską chciał pomagać zdolnym rodakom . Stąd jej misją jest wymiana naukowa i kulturalna między USA a Polską.
Dzięki współpracy, absolwenci podstawówki z Rakszawy mogą wyjechać do Nowego Jorku na 6 tygodniowy kurs języka angielskiego. Do tej skorzystało z tego 20 osób. Fundacja Kościuszkowska pokrywa cały koszt kursu i pobytu.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
W Gorzycach coraz więcej segregowanych odpadów
Coraz większym zainteresowaniem cieszy się uruchomiony przed trzema miesiącami Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Gorzycach (powiat tarnobrzeski). Na razie tamtejszy PSZOK czynny jest dwa razy w tygodniu, z czego jeden dzień do godziny 18. Najwięcej przywożonych tam odpadów to stare sprzęty wielkogabarytowe, głównie meble. Mieszkańcy oddają też sporo elektronarzędzi. W odpadach chemicznych zdecydowanie dominują przeterminowane leki oraz różnego rodzaju farby, lakiery i oleje. Punkt ogranicza jednak ilość przyjmowanych opon samochodowych do pięciu sztuk.
Ważną rolę w działaniach proekologicznych gminy odgrywa też domowa segregacja śmieci, do której sukcesywnie przystępuje coraz więcej mieszkańców. Na koniec grudnia ubiegłego roku taką zbiórkę zadeklarowała połowa mieszkańców gminy ale już w styczniu przybyło sto kolejnych deklaracji. Wiąże się to również z niższymi opłatami za odbiór odpadów segregowanych, dla których miesięczna stawka wynosi 12 zł za osobę a za odpady mieszane 18 zł.
W ramach nowej umowy śmieciowej, od 1 lutego tego roku gmina wprowadziła do segregacji piątą frakcję, czyli odpady biodegradowalne.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
M.Betleja - w marcu już ponad 600 akcji po podpaleniu traw
Strażacy apelują o niewypalanie traw. W ostatnich tygodniach staje się to prawdziwą plagą. Wzniecany przez człowieka ogień jest bardzo niebezpieczny - bo trudny do kontrolowania. Rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie Marcin Betleja mówi, że tylko w marcu na Podkarpaciu strażackie wozy wyjeżdżały do ponad 600 tego typu zdarzeń.
Podmuchy wiatru mogą przenieść ogień z otwartego terenu na zabudowania i doprowadzić do tragedii: "Co roku otrzymujemy informacje, że w pogorzeliskach,na polach i łąkach znajdowane są ludzkie zwłoki. To z reguły ludzie, którzy podkładali ogień" - dodaje Marcin Betleja.
Wiosenne wypalanie traw i pozostałości roślinnych często związane jest z przekonaniem, że poprawi żyzność gleby, zniszczy chwasty oraz zwiększy kolejny plon siana. Ekolodzy i naukowcy mówią, że to bzdura. Wypalenie wierzchniej, najżyźniejszej próchniczej warstwy gleby pociąga za sobą obniżenie jej wartości użytkowej nawet na kilka lat. Wysoka temperatura niszczy roślinność, i zabija wiele małych zwierząt.
Osoba przyłapana na wypalaniu traw może zostać ukarana mandatem, grzywną a nawet trafić do więzienia. Rolnikom praktykującym taki proceder grozi cofnięcie unijnych dopłat bezpośrednich.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
ZNP, NSZZ „Solidarność” i Podkarpacki Kurator Oświaty o planowanym strajku nauczycieli
Prezes podkarpackiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego zapewnia, że ewentualny ogólnopolski strajk nauczycieli w kwietniu nie będzie wymierzony w uczniów. W ten sposób Stanisław Kłak odniósł się na naszej antenie do pojawiających się zarzutów, że termin strajku uniemożliwi przeprowadzenie egzaminów końcowych dla gimnazjalistów i ósmoklasistów. W audycji „Jestem za, jestem przeciw” Stanisław Kłak był uczestnikiem (telefonicznym) dyskusji z obecnymi w studiu: Podkarpackim Kuratorem Oświaty Małgorzatą Rauch i przewodniczącą regionalnej sekcji oświaty i wychowania NSZZ „Solidarność” w Rzeszowie Bogusławą Budą. ZNP zamierza rozpocząć strajk bezterminowy 8 kwietnia, na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym i tydzień przed egzaminem ósmoklasistów.
Zaniepokojenie terminem strajku wyraziła Kurator Małgorzata Rauch, według której trudno będzie wytłumaczyć odświętnie ubranym uczniom, jacy pojawią się na egzaminie, że go nie będzie z powodu strajku nauczycieli. Podkarpacki Kurator Oświaty wyraziła przekonanie, że egzaminy się odbędą, bo jest to w interesie nauczycieli, dla których prestiż zawodowy, oprócz finansów, zbudowany jest na zaufaniu i szacunku w lokalnym środowisku. Małgorzata Rauch dodała, że gdyby egzamin gimnazjalny, czy ósmoklasistów nie odbył się z powodu strajku, to uniemożliwi to przeprowadzenie rekrutacji do szkół wyższego typu. Przypomniała, że egzaminy szkolne mają charakter egzaminów państwowych przeprowadzanych przez specjalnie do tego celu powołaną Centralną Komisję Egzaminacyjną i zapewniają porównywalność wyników w różnych szkołach. „Jeżeli egzaminy się nie odbędą, nawet, jeśli by się nie odbyły w dziesięciu tylko szkołach, czy w piętnastu, czy w stu, czy w tysiącu (…), to związki zawodowe pewnie staną się odpowiedzialne za tę sytuację i będą autorami wielkiego chaosu” – stwierdziła Podkarpacki
Kurator Oświaty.
Według Stanisława Kłaka, gdyby okazało się, że strajk dojdzie do skutku i utrudni przeprowadzenie egzaminów, to są rozwiązania prawne, jakie pozwoliłyby ominąć przy rekrutacji oceny z egzaminu, a wziąć pod uwagę jedynie oceny na świadectwie. Zaznaczył również, że decyzja o tym, czy strajk się odbędzie, zapadnie po trwającym do 25 marca referendum strajkowym. Prezes podkarpackiego ZNP przypomniał, że członkowie Związku domagają się podwyżki płac o tysiąc złotych.
Również oświatowa „Solidarność” domaga się kilkuset złotych podwyżki. Przewodniczącą rzeszowskiej sekcji oświaty i wychowania NSZZ „Solidarność” Bogusława Buda potwierdziła, że jej Związek też rozważa akcję protestacyjną w kwietniu, ale liczy jeszcze na pozytywne efekty rozmów z rządem. I dodała: „poprzednie rządy nie widziały społeczeństwa, a nauczyciele powinni być doszacowani i otrzymywać godną płacę”.
Z kolei Podkarpacki Kurator Oświaty Małgorzata Rauch w trakcie dyskusji antenowej przypomniała, że w ramach podwyżki realizowanej przez obecne Ministerstwo Edukacji Narodowej, nauczyciele otrzymają w sumie 508 złotych.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
O planach rozwoju ziemi lubaczowskiej
Powiat lubaczowski czeka na duże inwestycje. Konieczne są między innymi: remonty dróg: Jarosław Bełżec i Sieniawa Horyniec oraz modernizacja linii kolejowej 102. Zdaniem samorządowców potrzebne jest również lepsze skomunikowanie powiatu z województwem lubelskim a także innymi rejonami Podkarpacia. Na liście ważnych planów i inwestycji znalazły się też: budowa Wirtualnego Muzeum Kresów i przekształcenie Festiwalu Kresów w imprezę ponadregionalną.
Z samorządowcami na ten temat rozmawiali dziś w Lubaczowie: marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl oraz posłanka PiS Anna Schmidt Rodziewicz. Zadeklarowali oni wsparcie inwestycji i pomoc zarówno na szczeblu parlamentarnym, samorządowym jak i rządowym.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Cztery obwodnice na drogach wojewódzkich w tym roku
Ponad 420 mln będzie przeznaczonych w tym roku na remonty i budowę nowych dróg wojewódzkich na Podkarpaciu. Sezon prac rozpocznie się lada dzień. W tym roku mają zostać oddane do użytku m.in cztery nowe obwodnice : Strzyżowa, Czudca, Kolbuszowej oraz Lubaczowa. Mają też być skończone mosty na Wisłoce w Mielcu i Wisłoku w Czarnej oraz łącznik autostrady z drogą 94 w Gwizdaju koło Przeworska. Ta ostatnia inwestycja bliska jest finału - powinna być oddana do użytku na wiosnę.
Planowane jest też rozpoczęcie remontów kilku odcinków dróg - to między innymi bieszczadzka trasa Hoczew - Polańczyk oraz odcinek Oleszyce - Zapałów w powiecie lubaczowskim
Dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Piotr Miąso chce zmienić zasady prowadzenia inwestycji. - obecnie dominuje zasada projektuj i buduj, Miąso chce by to zarząd dróg zajmował się projektami i dokumentacją a przetargi ogłaszał tylko na budowy.
Na Podkarpaciu jest ponad 1650 km dróg wojewódzkich.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie