Wyświetlenie artykułów z etykietą: relacje dźwiękowe

765 osób polskiego pochodzenia przeniosło się w ubiegłym roku do naszego kraju - poinformował pełnomocnik rządu do spraw repatriacji, jednocześnie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Krzysztof Kozłowski powiedział na naszej antenie, że w zdecydowanej większości przybywają do nas rodacy z Kazachstanu.

Przypomniał, że ustawa przewiduje dwie ścieżki rozpoczęcia pobytu w Polsce. Jedna polega na tym, że gmina przekazuje lokal, a pieniądze na jego remont pochodzą z budżetu państwa. Drugi sposób to półroczny pobyt w specjalnym ośrodku adaptacyjnym na Mazowszu lub w Wielkopolsce. Krzysztof Kozłowski zaznaczył, że w bazie internetowej RODAK zarejestrowało się w tym roku około trzech tysięcy osób zainteresowanych przybyciem do kraju przodków.

Wiceminister spraw wewnętrznych uczestniczył wczoraj w uroczystym przekazaniu karetek i nowoczesnej aparatury dla szpitala MSWiA w Rzeszowie.Przy tej okazji zapowiedział, że w przyszłym roku zostanie oddana do użytku nowa część tej placówki. W powstającym budynku znajdą się m.in.  oddziały chirurgii, neurologi i nowoczesna tzw. hybrydowa sala operacyjna oraz szpitalny oddział ratunkowy z lądowiskiem dla helikopterów.

Całość inwestycji to 87 milionów złotych pochodzących z budżetu państwa i Unii Europejskiej.

Były rzecznik MON Bartłomiej M. pozostanie w areszcie. Sąd okręgowy w Tarnobrzegu podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o trzymiesięcznym aresztowaniu Bartłomieja M., także o pozostawieniu na wolności byłego posła Mariusza Antoniego K.

Obaj są podejrzani o popełnienie szeregu przestępstw na szkodę Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Adwokaci Bartłomieja M. domagali się uchylenia aresztu argumentując, że nie ma wystarczających dowodów na popełnienie zarzucanego mu czynu. W przypadku Mariusza K. zażalenie złożyła prokuratura twierdząc, że poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju nie spełniają swojej roli.

Bartłomiejowi M. i byłemu posłowi Mariuszowi Antoniemu K. zarzucono powoływanie się na wpływy w instytucji państwowej i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w wysokości ponad 90 tysięcy zł.

24 miliony złotych na nowy budynek szpitala MSWiA w Rzeszowie przekaże w tym roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - zadeklarował wiceszef resortu. Krzysztof Kozłowski wyraził też przekonanie, że w przyszłorocznym budżecie znajdzie się 16 milionów na dokończenie obiektu.

W obecnie budowanej części rzeszowskiego szpitala MSWiA powstaną oddziały neurologii, chirurgii oraz szpitalny oddział ratunkowy z lądowiskiem dla śmigłowców. Na miejscu będzie też nowoczesna sala operacyjna.

Całość inwestycji to 87 milionów złotych, z czego część pieniędzy pochodzi z funduszy europejskich, budżetów resortów spraw wewnętrznych i zdrowia oraz środków własnych.

Krzysztof Kozłowski uczestniczył w uroczystym przekazaniu trzech karetek, ośmiu kardiomonitorów i ultrasonografu dla rzeszowskiego szpitala MSWiA. Resort wydał na te zakupy w sumie ponad dwa miliony złotych.

Rodzina, parafianie, działacze społeczni i politycy pożegnali księdza Eugeniusza Dryniaka. Ciało kapelana podkarpackiej "Solidarności" spoczęło na cmentarzu w Nowym Zagórzu. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył arcybiskup Adam Szal.

W liście odczytanym podczas pogrzebu marszałek Sejmu Marek Kuchciński zaznaczył, że ksiądz Eugeniusz Dryniak niestrudzenie walczył o wolną Polskę. "W kazaniach otwarcie piętnował totalitarny system, obnażał jego zakłamanie oraz działania skierowane przeciwko łamaniu praw człowieka i Kościoła" - napisał marszałek Kuchciński. Przypomniał, że jeszcze niedawno miał zaszczyt wręczyć ks. Dryniakowi Krzyż Wolności i Solidarności, dziękując mu za lata opozycyjnej pracy.

Ks. Dryniak urodził się 17 listopada 1955 r. w Rożniatowie. 8 czerwca 1980 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa przemyskiego Ignacego Tokarczuka. Od 1990 r. do śmierci pełnił funkcje proboszcza parafii św. Józefa Rzemieślnika w Nowym Zagórzu. Za działalność patriotyczną odznaczony w niepodległej Polsce Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzeniu Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz statuetką Pomnika Poległych Stoczniowców. 

Podkarpacki Kurator Małgorzata Rauch zapewniła dziś w Rzeszowie, że w tym roku dla nikogo nie zabraknie miejsc w szkołach średnich. Odniosła się w ten sposób do obaw części środowisk szkolnych, związanych faktem iż w czerwcu do tych szkół będą przyjmowani absolwenci ostatniego rocznika gimnazjum oraz pierwsi ośmioklasowej podstawówki. Kurator oświaty, jako przykład podała Rzeszów, gdzie dla ponad 3 tysięcy 700 absolwentów podstawówek i gimnazjum przygotowano blisko 7 tysięcy 400 miejsc w liceach i technikach oraz ponad tysiąc w szkołach branżowych.

Warto dodać, że poważną konkurencją dla absolwentów rzeszowskich szkół będą prawdopodobnie absolwenci spoza miasta. Według danych Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Rzeszowa, co roku stanowią oni ponad połowę uczniów klas pierwszych szkół średnich. I dlatego w rywalizacji o miejsca w liceach i technikach będą się liczyć wyniki egzaminów końcowych, oceny na świadectwie i osiągnięcia w konkursach.

Małgorzata Rauch dodała, że jedną z nowości w tym roku szkolnym będzie egzamin ósmoklasistów. Egzamin sprawdzi wiedzę uczniów z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Jest to sprawdzian obowiązkowy, co oznacza, że każdy uczeń musi do niego przystąpić, aby ukończyć szkołę podstawową.

Inną nowością w polskiej edukacji będzie obowiązkowy egzamin z przedmiotów zawodowych, który będzie warunkiem ukończenia technikum

Kilkuset mieszkańców Starego Miasta i Przychojca w gminie Leżajsk podpisało się pod protestem przeciwko planom rozbudowy biogazowni. Protestują też przedsiębiorcy.

Biogazownia w Starym Mieście produkuje prąd i ciepło oraz granulat biomasowy głównie z kiszonki kukurydzy. Teraz chce jako wsad stosować także m.in. odpady pochodzenia zwierzęcego. Inwestor zwrócił się w tej sprawie do Urzędu Gminy w Leżajsku. Został zobowiązany do sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko.

Mieszkańcy Starego Miasta i Przychojca obawiają się przede wszystkim smrodu przywożonych odpadów. Jak mówią już teraz jest on czasami trudny do zniesienia.

W pobliżu biogazowni znajdują się zakłady: Hortino i Browar, a także ważne ujęcia wody. Wójt gminy Leżajsk Krzysztof Sobejko podkreśla, że przy rozpatrywaniu wniosku inwestora będą brane pod uwagę protesty społeczne oraz ochrona ujęć wody.

Stanowisko w sprawie inwestycji ma jeszcze przedstawić Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie.