Piotr Godzień

„Co gryzie panią L.?” to tytuł najnowszego albumu Lanberry. Odpowiedzią na tak zadane pytanie mogą być: obojętne twarze, uśmiechy na rzepy, katalogi rad czy zamiatanie pod dywan… Na swojej trzeciej płycie wokalistka daje jasno do zrozumienia, że to, co sztuczne i toksyczne, zostawia za sobą. Czas na zupełnie nową odsłonę Lanberry. „Co gryzie panią L.?” jest już dostępne w sklepach i serwisach cyfrowych.

Bardzo często przy premierach płyt artyści podkreślają, że oto najbardziej osobiste i szczere dokonanie w ich dotychczasowej karierze. Słuchając „Co gryzie panią L.?” to się po prostu wie. Motywem spajającym wszystkie 11 utworów z krążka jest wdzięczność – niesłusznie pomijany nawyk przypominania sobie o tym, co w nas dobrego, jak również radości z dotychczasowych osiągnięć. Jak wyjaśnia sama artystka:

"Przez dwa lata od wydania mojej poprzedniej płyty „miXtura” zmieniło się tak dużo, jakby minęła co najmniej dekada. Dlaczego i jak do tego doszło? O tym właśnie opowiada moja trzecia płyta. To w sumie bardzo intymna podróż, bo chcę opowiedzieć coś o sobie. Chcę przekazać w dźwiękach, słowach i obrazach, kim jest pani L. Kim jest Lanberry. A że to muzyka jest nośnikiem tego, co noszę w sobie, to z tych piosenek wyłania się postać, którą można sobie samemu poskładać”.
lanberryLanberry

Po paśmie sukcesów w postaci tegorocznego triumfu na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, czołowych pozycjach najnowszych singli w zestawieniu Airplay charts czy wreszcie hitowych piosenek napisanych dla innych artystów, Lanberry na swoim najnowszym albumie jeszcze odważniej niż wcześniej łamie schematy, gatunkowe konwencje oraz oczekiwania, które stawia się przed nią nie tylko jako artystką, ale też jako kobietą.
Z „Co gryzie panią L.?” płynie obraz Lanberry spokojniejszej, o wiele bardziej zmysłowej, uwolnionej. Artystka jak zawsze chętnie bawi się konwencjami, puszczając oko do klimatów lat 80. i 90. Na jej najnowszym albumie nie zabrakło zarówno hitów rozgrzewających parkiet, jak i melancholijnych ballad. Spodziewajcie się pełnej palety emocji i zmysłów oraz niesamowicie celnych obserwacji. Osobistego wymiaru płyty doświadczymy nie tylko w melodiach i tekstach, ale też we współtworzonych przez artystkę kolażach w książeczce dołączonej do wydawnictwa.

Karolina Ożóg – historyk, judaistka, pracownik Muzeum Krakowa, Oddział Stara Synagoga. Prowadzi stronę internetową, poświęconą historii oraz upamiętnieniu społeczności żydowskiej Rzeszowa i okolic. Za pomocą archiwaliów, również tłumaczonych z języka hebrajskiego, wspomnień, a także wykładów online, zachęca do odkrywania zaginionego świata.

W audycji Pisma i znaki rozmawiamy o pomyśle, pierwszych realizacjach i najciekawszych dokumentach.

Zaprasza Alicja Karłowska.

„Horyzont” to tytuł najnowszej płyty Krzysztofa Krawczyka, muzyczne podsumowanie 55 lat drogi artystycznej, o której sam Artysta mówi:
„Będąc na ostatniej prostej swojej drogi artystycznej, chcę przekazać co czuję po 55 letniej ciężkiej pracy, zaznaczonej potem i łzami, ale też radością, którą był dla mnie kontakt z publicznością. Ona była najlepszym moim adwokatem, szczególnie w chwilach trudnych, których nie brakowało.

Spośród 80 propozycji wyselekcjonowano 14 piosenek. Album otwiera singiel Horyzont, o którym Artysta opowiada: „Nasze ludzkie życie to dwie przestrzenie: ta widoczna, w której spełniamy nasze życie i ta gdzieś za horyzontem, do której zmierzamy.” Wspomina też, jak poznał autora słów i muzyki Macieja Świtońskiego: „Już raz, 28 czerwca 1988 roku, byłem blisko przekroczenia horyzontu życia. Wjechałem moim autem na drzewo pod Buszkowem. Ja i mój syn zostaliśmy zabrani nieprzytomni przez karetkę do szpitala w Bydgoszczy. Na ostrym dyżurze ratował mi życie młody lekarz Maciej Świtoński. A potem wraz ze swoim Ojcem walczyli o moje zdrowie i postawili mnie na nogi. Życie pisze nieprawdopodobne scenariusze. Otóż młody lekarz, który miał dyżur tego fatalnego dnia, zanim został lekarzem skończył szkołę muzyczną! Czyż to nie jest zrządzeniem losu, że akurat trafiłem w ręce lekarza-muzyka? I to on napisał potem kilka piosenek dla mnie, a teraz jest twórcą piosenki „Horyzont”!!!! Taką piosenkę o życiu i jego przemijaniu mógł tylko napisać człowiek, którego treścią życia jest codzienna walka o życie ludzkie…”

Od dziś można głosować na projekty w ramach Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2021. Mieszkańcy mają do wyboru 93 zadania w 3 kategoriach ogólnomiejskiej, osiedlowej i tzw. projektów miękkich. Do podziału jest w sumie 8 milionów złotych.

Głosować można do 2 listopada zarówno przez internet, jak i w formie papierowej. Karty do głosowania dostępne są na stronie internetowej rzeszowskiego magistratu lub w punktach Urzędu Miasta Rzeszowa.

Projekty do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego wybrali już np.mieszkańcy Tarnobrzega, Jarosławia i Przemyśla. Głosowanie trwa jeszcze m.in. w Krośnie.

Woda z wodociągu w miejscowościach Świętoniowa, Chałupki i Gorliczyna w gminie Przeworsk nadal nie nadaje się do spożycia. Poinformował o przeworski Sanepid. W komunikacie zwrócono uwagę, że badania wskazują, iż zawartość manganu w próbkach wciąż przekracza dopuszczalne normy. Problemy zaczęły się 16 października.

Mieszkańcy 3 miejscowości mogą używać wody wodociągowej jedynie do celów sanitarno-higienicznych. Zakład Gospodarki Komunalnej przy gminie Przeworsk zobowiązano do zredukowania zanieczyszczeń oraz zapewnienia mieszkańcom wody dobrej jakości.

Przeworski Urząd Gminy informował wcześniej, że zbiorniki z wodą pitną ustawione są przed domami kultury w Świętoniowej, Chałupkach i Gorliczynie. W przyszłym roku samorząd planuje inwestycje, które mają poprawić jakość wody wodociągowej.

Sytuacja branży rolniczej nie jest dobra.

Dopłaty unijne nie rekompensują strat, jakie rolnicy ponoszą. Ekonomistka zwraca uwagę na klęski pogodowe, afrykański pomór świń, oprocentowanie kredytów rolniczych, wzrost cen kosztów produkcji i obecną pandemię koronawirusa. Dr Władysława Jastrzębska analizuje poszczególne gałęzie rolnictwa w kontekście rolniczych protestów.

Ekonomistka obawia się o rynek wołowiny przeznaczonej na cele rytualne. Likwidacja eksportu tej grupy mięsa wpłynie zarówno na spadek dochodów producentów, jak i na wartość eksportu polskiej żywności. Dodatkowym problemem mogą być odszkodowania za likwidacje hodowli, bo pieniądze na ten cel będą wypłacane z budżetu państwa, czyli podatków obywateli, procedowana ustawa nie precyzuje bowiem źródła odszkodowań dla rolników.
Rzeszowska ekonomistka podkreśla, że ustawa dotycząca zmian w ochronie zwierząt wymaga dokładnej analizy, także w kontekście humanizacji stosunku do zwierząt w całej Unii Europejskiej. Ekspertka zauważa, że bardzo nietrafny jest też czas procedowania nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, ponieważ są o wiele ważniejsze sprawy związane z postępującą pandemią.

W Audycji AgroEko także m.in. stały cykl „Zaglądamy kwiatkom w płatki” a w nim dywagacje czy lepiej kompostować, czy zakopywać odpady roślinne. Przypomnimy też o przesadzaniu i sadzeniu krzewów owocowych i kwiatowych. Powiemy, które z nich warto posadzić właśnie jesienią. Materiału można posłuchać tutaj: Zaglądamy kwiatkom w płatki.

maliny

fot. Ewa Niedziałek-Szeliga

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj