Wyświetlenie artykułów z etykietą: Podkarpacie
Podkarpackie uzdrowiskami stoi
Podkarpacie w czołówce województw pod względem lecznictwa uzdrowiskowego. W tutejszych obiektach uzdrowiskowych leczy się po kilkadziesiąt tysięcy osób każdego roku.
Jak informuje Urząd Statystyczny w Rzeszowie w 2017 na Podkarpaciu funkcjonowało 25 szpitali uzdrowiskowych i sanatoriów. W sumie dysponowały one 3 tys. 900 łóżek. W ubiegłym roku do zdrowia dochodziło tam ponad 56 tys. pacjentów, wśród nich było 2,5 tys. dzieci.
Pod względem liczby kuracjuszy, którzy nie ukończyli 18 roku życia Podkarpacie znalazło się na 3 miejscu w kraju - po województwach zachodniopomorskim i małopolskim.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
RDLP w Krośnie odpiera zarzuty Dzikich Karpat
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie nie zgadza się z zarzutami przedstawicieli ruchu obywatelskiego Inicjatywa Dzikie Karpaty. Aktywiści sugerują, że leśnicy niszczą lasy. Od kilkunastu dni grupa ludzi patroluje Bieszczady oraz Pogórze oskarżając leśników o nadmierną wycinkę drzew i usuwanie ostatnich "drzew pomnikowych".
Rzecznik prasowy Dyrekcji Edward Marszałek nazwał to wrogim działaniem. Powiedział, że aktywiści penetrują lasy w poszukiwaniu ściętych pni i drzew a wiadomo, że co roku pozyskiwanych jest około 2 milionów metrów sześciennych drewna.
Rzecznik dodał również, że nieprawdziwe są informacje dotyczące wyrębu Otrytu - masywu górskiego w Bieszczadach - pod budowę drogi. Jak wyjaśnił - ta droga już istniała, została tylko zmodernizowana.
Zaznaczył także, że nie będzie komentarza do ogólnego zarzutu o niszczenie tzw. puszczy karpackiej, ponieważ nie sprecyzowano, co ten termin oznacza. Po drugie nie ma upoważnienia do występowania w imieniu leśników z Rumunii, Słowacji i Ukrainy oraz pozostałej części Karpat polskich.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Groźny szkodnik w podkarpackich ogródkach
Rzeszowskie bukszpany zżera groźny inwazyjny szkodnik. To cydalima perspectalis, czyli po polsku ćma bukszpanowa. Po jej ataku usychają krzewy. Jest to azjatycki gatunek motyla, dość dobrze lata, przemieszcza się na odległość do 10 kilometrów. Jego gąsienice zdążył już wyrządzić poważne szkody m.in. w ogrodach działkowych Zalesie.
Samice składają jaja na liściach bukszpanu, które zjadają gąsienice. O obecności tego szkodnika może świadczyć we wnętrzu krzewu pajęczyna, za pomocą której gąsienice łączą ze sobą liście na których żerują i w której się przepoczwarczają - wyjaśnia Tomasz Olbrycht z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W naszych warunkach ten owad nie ma naturalnych wrogów. Nie jedzą go ptaki, bo zawiera w sobie substancje, które mogą być trujące dla owadożerców. Rozwija się bez zahamowań i może mieć dwa albo trzy pokolenia w ciągu roku.
Po raz pierwszy obecność ćmy bukszpanowej stwierdzono na terenie Rzeszowa dwa lata temu, w Polsce cztery lata wcześniej.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Poranek na drogach mija spokojnie
Na podkarpackich drogach dość spokojnie. Policjanci pracują głównie przy niegroźnych kolizjach - do jednej z nich doszło tuż przed godz. 8:00 w Rzeszowie na ul. Paderewskiego. Zderzyły się tam samochód osobowy z ciężarowym - nikt nie został ranny.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
"Szlachetna Paczka" szuka wolontariuszy
Ponad 800 wolontariuszy szuka na Podkarpaciu Stowarzyszenie Wiosna. To osoby, które chcą zaangażować się w jeden z dwóch ogólnopolskich projektów - "Szlachetna Paczka" i "Akademia Przyszłości".
Pierwszy z nich polega na znalezieniu osób potrzebujących pomocy oraz darczyńców, którzy im jej udzielą.
W drugim przypadku chodzi o indywidualna pracę z uczniami, którzy z różnych powodów nie radzą sobie z nauką.
Jak mówi Karolina Magryś ze Stowarzyszenia Wiosna wolontariuszem może zostać osoba która ukończyła 18 lat, ważne by chciała rozwijać się, zmieniać rzeczywistość, rozwijać się i pomagać zarówno rodzinom jak i dzieciom.
Nabór potrwa do końca września, a szczegółowe informacje można znaleźć na stronie www.superW.pl
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie
Front burzowy przechodzi przez Podkarpacie [AKTUALIZACJA]
Gwałtowne burze przechodzą przez Podkarpacie. Front kieruje się od południowej części regionu na północ.
W Rzeszowie dotąd strażacy byli wzywani kilka razy. Usuwali połamane drzewa. Od wczorajszego popołudnia było blisko 30 interwencji.
Burze najbardziej dały się we znaki mieszkańcom powiatów: dębickiego, stalowowolskiego, mieleckiego i tarnobrzeskiego. Woda zalewała piwnice i drogi, wiatr łamał drzewa i konary.
Strażacy gasili też dwa niegroźne pożary, które powstały wskutek uderzenia piorunem: w Cholewianej Górze w powiecie niżańskim i w Majdanie Królewskim w powiecie Kolbuszowskim. Nikomu nic się nie stało.
AKTUALIZACJA godzina 10
Energetycy usuwają awarie w dostawie prądu jakie wystąpiły po wczorajszych i dzisiejszych burzach w regionie.
W kulminacyjnym momencie dostaw energii pozbawionych było około 2,5 tysiąca gospodarstw. Jak informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, rano prądu nie miało jeszcze około 400 z nich - głównie w powiatach mieleckim i rzeszowskim.
AKTUALIZACJA godzina 13
Na Podkarpaciu jeszcze około 200 gospodarstw nie ma prądu - poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Pogotowie energetyczne od rana pracuje nad usuwaniem awarii spowodowanych przez burze jakie przeszły nad regionem.
Tymczasem meteorolodzy prognozują kolejne opady. Może spaść do 35 mm wody, miejscami możliwy jest grad. Będzie też wiał silny wiatr w porywach do 70 km na godzinę.
Ostrzeżenie wydano dla wszystkich powiatów województwa podkarpackiego.
AKTUALIZACJA godzina 16
Prąd w naszym regionie dociera do wszystkich odbiorców - poinformował nas Łukasz Boczar, rzecznik rzeszowskiego oddziału spółki PGE Dystrybucja. Ostatnie awarie energetycy usunęli około południa.
W szczytowym momencie uszkodzonych było 5 linii średniego napięcia, a prądu nie miało około 3-ech tysięcy odbiorców z powiatów: mieleckiego, leżajskiego, rzeszowskiego i krośnieńskiego.
Awarie miały związek z burzami, które przetaczają się nad naszym regionem. Według synoptyków najbardziej gwałtowne zjawiska pogodowe są już za nami.
Dodatkowe informacje
- Mapa Nie