Przedsiębiorca Ryszard Podkulski i jego zięć Marcin B. nie otrzymali zgody Sądu Okręgowego w Rzeszowie na odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności. Kolejny raz wnosili o to obrońcy skazanych za wyprowadzenie majątku Rzeszowskich Zakładów Graficznych. Postanowienia w tej sprawie nie są prawomocne, co oznacza, że można je zaskarżyć do Sądu Apelacyjnego.
Obrońca Ryszarda Podkulskiego wnioskował o odroczenie wykonania kary motywując to koniecznością dokończenia przez niego spraw biznesowych oraz stanem zdrowia skazanego. Ponadto w przypadku Marcina B. chodziło też o względy rodzinne. Sąd nie podzielił jednak argumentów adwokatów.
Wcześniej sąd nie uwzględnił wniosku Marcina B. o wstrzymanie wykonania kary do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, czyli skazany powinien trafić do zakładu karnego. Wydano za nim list gończy. 4 kwietnia Sąd Najwyższy ma rozpatrzeć skargi kasacyjne na wyrok skazujący Ryszarda Podkulskiego na 3 lata, a jego zięcia na 2,5 roku więzienia.