Turcja to kluczowy kraj dla bezpieczeństwa Europy - uważa dr Maciej Milczanowski z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Dyrektor Centrum Zimbardo w Rzeszowie, mówiąc o przyczynach rozwoju terroryzmu na świecie, podkreślił na naszej antenie, że jako europejczycy często nie dostrzegamy wydarzeń, które dzieją się dalej. Tymczasem mają one realny wpływ na sytuację w Europie.
Jako przykład dr Maciej Milczanowski wymienił właśnie Turcję, gdzie - jak mówił - znajduje co najmniej 2,5 miliona uchodźców z Syrii czy Iraku. Nasz gość uważa, że do rozwoju terroryzmu przyczyniają się m.in. globalne powiązania i możliwość kontaktu z całym światem. Z tym problemem - zdaniem eksperta - nie radzą sobie obecnie kraje takie jak Niemcy czy USA oraz międzynarodowe organizacje, np. ONZ.
Dr Milczanowski zaznacza, że w okresie kilku lat na świecie zmieniły się relacje wewnętrzne w wielu krajach. Miały na to wpływ m.in. zamachy terrorystyczne, także wojny w Iraku i Afganistanie.