Bardzo wyraźnie skróciły się w ostatnim czasie kolejki do operacji usuwania zaćmy na Podkarpaciu. W Wojewódzkim Szpitalu Klinicznym nr 1 w Rzeszowie oraz w Lubaczowie pacjenci czekają na ten zabieg zaledwie miesiąc lub dwa, w Przemyślu do trzech miesięcy, około roku trzeba czekać w Krośnie, Mielcu i Dębicy. Skrócenie kolejek to efekt większych nakładów na to świadczenie.
W minionym roku Podkarpacki NFZ przeznaczył na nie dodatkowo 8 milionów złotych. Obecnie Wojewódzki Szpital Kliniczny nr 1, który wykonuje najwięcej, bo ponad 1/4 wszystkich operacji na Podkarpaciu, zwraca uwagę na inny problem. Nawet połowa pacjentów oczekujących w kolejce dostała skierowanie na wyrost - lekarze znając realia i długi czas oczekiwania wystawiali skierowania z dużym wyprzedzeniem. Teraz okazuje się, że wielu pacjentów ma zbyt dobry wzrok i nie kwalifikuje się do operacji. Tylko w styczniu szpital imienia Szopena odesłał 400 pacjentów, bo okazali się zbyt zdrowi.