Mężczyzna samotnie mieszkający w jednym z wieżowców w Krośnie prawdopodobnie zaczadził się we własnym łóżku. O oznakach pożaru zawiadomili o godz, 12.30 Straż Pożarną zaniepokojeni mieszkańcy
- Na klatce nie widać było oznak pożaru, na klatce również, ale czuć było spaleniznę. Po otwarciu mieszkania okazało się, że jest ono zadymione. W jednym z pomieszczeń znaleziono na łóżku mężczyznę z nadpalonym ciałem. Ogniem objęte było tylko łóżko, nie było włączone żadne urządzenie gazowe, ani elektryczne - powiedział nam brygadier Mariusz Kozak, rzecznik prasowy komendanta miejskiego PSP w Krośnie.
Strażacy użyli podnośnika, by dostać się do mieszkania na drugim piętrze. Ewakuowano 15 osób.
Trwa badanie okoliczności tragedii, której przyczyną mógł być papieros palony w łóżku. Na miejscu zdarzenia jest już prokurator Prokuratury Rejonowej w Krosnie