Część mieszkańców Rzeszowa chce, by w mieście było więcej terenów rekreacyjnych i zielonych. Podczas spotkania pod hasłem „Wisłok - ostatnie zielone płuca Rzeszowa” chcą rozmawiać o pomysłach na zagospodarowanie jego wybrzeży. Sławomir Nosal z grupy Stacja Rzeszów Dziki podkreśla, że zarówno nabrzeże, jak i roślinność nad rzeką są niejednorodne, wymagają więc różnego podejścia.
Organizatorzy chcą brać przykład z innych miast Polski, które mają znacznie więcej terenów zielonych. Chcą też słuchać propozycji mieszkańców, więc zapraszają do dyskusji wszystkich zainteresowanych. Spotkanie o 19.00 w Osiedlowym domu kultury "AKWARIUM" na osiedlu Pułaskiego.
Organizatorzy dzisiejszej debaty to m.in. członkowie grup „Nie tędy DROGA - uratujmy zalew”, stowarzyszenia „Obywatelski Rzeszów” oraz Rad osiedli Pułaskiego i Pobitno.