300 tysięcy złotych przywłaszczyła sobie pracownica jednej z placówek kredytowych w Lubaczowie.
Kobieta podrabiała dokumentację związaną z prowadzeniem rachunków, oraz podpisy klientów, a następnie zabierała należące do nich pieniądze. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że proceder trwał 4 lata.
40-latka przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Jeszcze w trakcie trwania śledztwa zwróciła 2/3 wyłudzonych pieniędzy. Prokuratura Okręgowa w Przemyślu skierowała do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego, w którym zobowiązano oskarżoną m.in. do zwrotu całej kwoty.