Są elementem naszej kultury i tradycji. Na stałe wrosły w krajobraz Podkarpacia. O przydrożnych kapliczkach przypominamy sobie szczególnie w maju. To przy nich odprawiane są co wieczór nabożeństwa majowe.
Na terenie podmieleckiej gminy Padew Narodowa w ubiegłym tygodniu uporządkowano teren przy zabytkowej kapliczce w Przykopie. Teraz władze gminy chcą się zająć 200-letnią kapliczką w Zadusznikach. Sprawa nie jest prosta, bo zabytek stoi na prywatnej działce.
- Cały czas rozmawiamy z właścicielem działki, który niestety nie mieszka na terenie naszej gminy. Stara kapliczka znajduje się blisko miejsca urodzenia Ignacego Łukasiewicza. Zależy nam na jej odnowieniu - powiedział nam wójt Padwi Narodowej, Robert Pluta.
Kapliczki były najczęściej budowane przy drogach lub na rozdrożach. Powstawały w celach wotywnych, dziękczynnych i obrzędowych.