Premier Mateusz Morawiecki wziął dziś udział w wojewódzkich obchodach Dnia Flagi. Oficjalne uroczystości rozpoczęły się w Stalowej Woli o godz. 16:00 od wciągnięcia biało-czerwonej flagi na 18-metrowy masz, zainstalowany na tak zwanym dużym rondzie przy zbiegu alei Jana Pawła II i ul. KEN. Na maszt wciągnęli ją żołnierze 21. Pułku Strzelców Podhalańskich. Orkiestra wojskowa zagrała hymn państwowy.

Podczas swojego wystąpienia premier Morawiecki powiedział, że barwy narodowe łączą Polaków ponad podziałami i poglądami. Podkreślał, że biało i czerwona flaga nie jest ani lewicowa, ani prawicowa. Wyznacza przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Prezes Rady Ministrów przypomniał również, że 2 maja to dzień Polonii i Polaków za granicą. Powiedział, że ten jest Polakiem, kto czuje się Polakiem. A polskość to solidarność, wolność i walka o prawdę. Polskość to stan ducha - podkreślił Morawiecki.

Uroczystość Narodowego Dnia Flagi w Stalowej Woli była szczególnie miła dla kilkunastu osób działających na rzecz miasta i regionu. Z rąk premiera Mateusza Morawieckiego odebrali flagi. Jednym z wyróżnionych został trener II-ligowej Stali Stalowa Wola. Krzysztof Łętocha powiedział nam, że ten miły prezent odbiera jako wyraz szacunku dla środowiska trenerskiego.

Flagę od premiera odebrał także m.in. Stanisław Anioł, długoletni trener lekkiej atletyki w Stalowej Woli, prezes Katolickiego Klubu Sportowego Victoria. To współtwórca wielu sukcesów stalowowolskich lekkoatletów. Jego wychowankowie mają na koncie ponad 200 medali mistrzostw Polski.

Oficjalną część uroczystości w Stalowej Woli zakończył koncert Piotra Rubika z solistami, chórem i orkiestrą symfoniczną. Nieopodal sceny odbył się piknik pod hasłem "Biało-Czerwona PL". Sprzęt wojskowy zaprezentowała Huta Stalowa Wola, saperzy przygotowali specjalny tor przeszkód, a fundacja PGNIG podstawiła edukacyjny autokar "Być, jak Ignacy".