Dziś (11.05) mijają 63 lata jednego z najtragiczniejszych pożarów w powojennej Polsce. 11 maja 1955 po wybuchu ognia w objazdowym kinie w Wielopolu Skrzyńskim (powiat ropczycka sędziszowski) spłonęło 58 osób, w tym 38 dzieci.
Film wyświetlano w drewnianym baraku pełniącym funkcję szkoły i domu kultury. Zainteresowanie seansem było tak duże, że okna pozabijano deskami, by weszli tylko ci, którzy kupili bilety.
Pożar rozpoczął się od zapalenia taśmy filmowej - według rożnych źródeł od iskry z agregatu prądotwórczego lub papierosa palonego przez pijanego operatora kinowego. Używana w tych czasach taśma była praktycznie nie do ugaszenia. Uciekający ludzie tratowali się nawzajem, tracili przytomność od trującego dymu i czadu.
Dziś o 17.30 w Wielopolu Skrzyńskim rozpoczną się uroczystości upamiętniające ofiary pożaru. Przed tablicą z nazwiskami ofiar zostaną złożone kwiaty. O 18-tej odprawiona zostanie msza święta, a po niej odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego opowiadające o tragicznych wydarzeniach sprzed 63 lat.