Uwaga na kleszcze. Na Podkarpaciu już 277 osób chorych
Źródło fot. pixabay.com

Borelioza, choroba przenoszona przez kleszcze, wciąż groźna. Od początku roku na Podkarpaciu zachorowało na nią 277 osób. Podobna liczba była w latach poprzednich.

Choroba - nieleczona jest bardzo groźna, a gdy zostanie zdiagnozowana w początkowym stadium jest całkowicie uleczalna. Specjalista chorób zakaźnych Janusz Kaliszczak radzi by bacznie obserwować miejsce ukąszenia. W przypadku pojawienia się wędrującego rumienia lub zgrubienia należy udać się natychmiast do lekarza.

Aby usunąć kleszcza nie potrzebna jest wizyta w przychodni. Pajęczaka można usunąć samemu. Trzeba to zrobić umiejętnie, czyli wyciągnąć przy pomocy pęsety lub specjalnego urządzenia dostępnego w aptekach.

Wybierając się do lasu należy pamiętać o odpowiednim ubraniu i środkach odstraszających.

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Artykuły powiązane

  • 22 Sty, 2021
    100 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
    100 mln złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
    Do 2022 roku zostaną wyremontowane wszystkie drogi wojewódzkie, zniszczone w ubiegłym roku, podczas czerwcowej powodzi. Na ten cel województwo podkarpackie...
  • 18 Sty, 2021
    Drogi na Podkarpaciu
    Drogi na Podkarpaciu
    Zróżnicowanych warunków muszą spodziewać się kierowcy przemierzający nasz region – wynika z komunikatu Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Najwięcej utrudnień napotkamy w Beskidzie i...
  • 07 Sty, 2021
    Zdrowie psychiczne a COVID-19
    Zdrowie psychiczne a COVID-19
    W czasie pandemii COVID-19 coraz więcej osób szuka wsparcia u terapeutów, psychologów i psychiatrów. Czy możemy poprawić swoje samopoczucie i...

1 komentarz

  • pacjent 21 Maj, 2018

    Tylko w części przypadków przy zachorowaniu pojawia się rumień, w większości nie ma go, a borelioza może się pojawić. Znalezienie lekarza, który na tym zna (i mówię o tzw. specjalistach od chorób zakaźnych, wśród których tych znających się na boreliozie jest naprawdę garstka, a nie rodzinnych którzy pojęcia o tym zwykle nie mają) jest jak wygranie na loterii. Niestety nikt nie wpadł na pomysł organizowania programów takich jak np. przy chorobach nowotworowych, bo borelioza jako przewlekłe schorzenie z uwagi na swoją naturę wymagała by tego (atakuje różne organy, długo w ukryciu, często pacjent leczony jest na inne choroby, a gdy już wykryje się boreliozę często podawane miesiącami antybiotyki nic nie dają, trzeba je zmieniać). Zdrowia.

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj