Sztuka "Sinobrody – nadzieja kobiet" to ostatnia w tym sezonie premiera Teatru im. W. Siemaszkowej. Spektakl zrealizowany na podstawie dramatu niemieckiej autorki Dei Loher, to w warstwie fabularnej opowieść o sprzedawcy butów, który daremnie poszukując utraconej miłości, mimowolnie i w niewytłumaczalny sposób rozkochuje w sobie kolejne kobiety. Rozczarowany, popełnia na nich serię mordów. Jak mówi reżyser przedstawienia Jakub Kasprzak, głównym tematem „Sinobrodego” jest nienasycenie, ukazanie ludzkiego życia jako narkotycznego głodu ekstremalnych przeżyć.
Spektakl prezentowany jest na Małej Sceny im. Z. Kozienia.