Dwom próbom samobójczym zapobiegli podkarpaccy policjanci.
Wczoraj około 22:00 w Stalowej Woli mieszkanka tego miasta zawiadomiła funkcjonariuszy, że jej mąż oznajmił iż zamierza odebrać sobie życie, po czym wybiegł z domu i odjechał samochodem. Przed północą funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę na jednym z parkingów, powiadomili karetkę, która odwiozła go do szpitala.
W tym samym czasie na policję w Lesku zadzwonił inny mężczyzna, mówiąc, że chce popełnić samobójstwo. Mundurowi pojechali na miejsce i po negocjacjach zdołali nakłonić 25-latka go by tego nie robił. Również w tym przypadku, desperat trafił do szpitala.