Prawie 20 kilogramów nieoszlifowanego bursztynu zarekwirowali celnicy na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej.
Nielegalnie przewieziony do Polski kruszec schowany był w specjalnych skrytkach w przerobionych nadkolach samochodu osobowego. Dokładne miejsce wskazał pies służbowy. Do przemytu przyznał się kierowca pojazdu - obywatel Ukrainy.
To już kolejna w tym roku próba przemytu bursztynu udaremniona przez Krajową Administrację Skarbową na Podkarpaciu. Dla porównania, w 2017 roku, funkcjonariusze zatrzymali łącznie aż 424 kg tego kruszcu głównie podczas kontroli na polsko-ukraińskich przejściach granicznych na Podkarpaciu.