Nowoczesne oraz tematyczne i na każdym osiedlu. Takich placów zabaw w Rzeszowie chcą przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
Na bulwarach, w miejscu nieczynnej fontanny powinien, ich zdaniem, powstać wodny plac zabaw.
Poseł PiS Wojciech Buczak (kandydat na prezydenta miasta) podczas konferencji prasowej zorganizowanej przy tej fontannie powiedział, że w mieście brakuje miejsc, w których rodziny z dziećmi mogą atrakcyjnie spędzić czas . Jego zdaniem Rzeszów - miasto innowacji - stać na więcej, niż to co jest obecnie . Radni PIS zapowiedzieli, że na najbliższą, czerwcową sesje Rady Miasta, złożą projekt uchwały w tej sprawie. Nie mają gotowych projektów. Chcą, żeby zajęci się tym architekci, a miasto znalazło na te inwestycje pieniądze.
Radni zapowiedzieli również, że w przygotowywanym projekcie uchwały będzie zapis, dotyczący kompleksowego zagospodarowania terenów nad Wisłokiem, ponieważ brakuje tam także punktów gastronomicznych.
To nie pierwszy plan dotyczący nieczynnej fontanny . Kilka lat temu władze miasta planowały remont i zamontowanie w niej wodnych instalacji edukacyjnych. Po analizach okazało się, że "wskrzeszenie" fontanny jest ryzykowne.. Obiekt znajduje się na terenach zalewowych a inwestycja pochłonęłaby miliony złotych.
Poseł Buczak powiedział, że trzeba znaleźć takie rozwiązanie, żeby w przypadku powodzi woda nie zniszczyła instalacji. Jak dodaje, po drugiej stronie Wisłoka, czyli także na terenach zalewowych, powstają bloki i w tym przypadku argument zagrożenia dla władz miasta nie jest istotny.