Ponad 150 osób, przedstawiciele siedmiu związków zawodowych ze Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie przy ul. Lwowskiej manifestowało przed Urzędem Marszałkowskim.
Związkowcy protestują przeciwko pogarszającym się ich zdaniem warunkom pracy - jak twierdzą sukcesywnie zmniejszane jest zatrudnienie. Dlatego domagają się poprawy warunków pracy - co jak podkreślają polepszy opiekę nad pacjentami.
Padały również postulaty płacowe - Nie chcemy być zawstydzani tym, że domagamy się podwyżek. To chyba jest naturalne, że pracownicy otrzymują co jakiś czas podwyżki – mówili protestujący.
Ze związkowcami spotkał się Stanisław Kruczek odpowiadający w zarządzie województwa za służbę zdrowia, zapewnił, że poprawa sytuacji finansowej szpitala pozwala rozpocząć rozmowy o podwyżkach, nie padły jednak żadne kwoty ani termin rozpoczęcia rozmów.
23 marca siedem działających przy szpitalu związków reprezentujących wszystkie grupy zawodowe poza lekarzami wystąpiło z żądaniami dotyczącymi warunków pracy i wynagradzania. Od tego czasu pozostają z pracodawcą w sporze zbiorowym. W związku z brakiem rokowań związki poprosiły o zaangażowanie się w sprawę Marszałka Województwa Podkarpackiego.