Elżbieta Łukacijewska z Platformy Obywatelskiej poinformowała, że transport międzynarodowy i tranzyt będzie wyłączony spod przepisów o pracownikach delegowanych. Podkarpacka eurodeputowana powiedziała, że komisja transportu Parlamentu Europejskiego wyodrębniła pracowników tej branży z przepisów o wszystkich delegowanych do pracy w innych krajach Unii.
Dodała, że utrzymanie zapisów korzystnych dla polskich firm transportowych zależy od dalszej pracy polskiego rządu w Radzie Europejskiej i europarlamencie. Łukacijewska zarzuciła Prawu i Sprawiedliwości, że podnosi koszty polskich przewoźników wprowadzając nowe opłaty emisyjne.
Europosłanka opozycji obarczyła też rząd winą za mniejsze o 28 miliardów euro fundusze spójności przewidziane dla Polski na lata 2021-2027. Jak stwierdziła - pomimo wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty, cały budżet unijny w nowej perspektywie będzie nieco wyższy niż obecny.