"Największej trucizny nie widać", "Mielec walczy!", "Stop Krono!", "Przestańcie nas truć, żądamy czystego powietrza." To hasła, które na transparentach nieśli podczas marszu uczestnicy protestu w Mielcu.
Kilka tysięcy osób przyszło pod Pomnik Wolności, skąd ruszał protest w kierunku magistratu. Tam ich postulaty przyjął pełniący obowiązki prezydenta Mielca Fryderyk Kapinos. Mieszkańcy żądają m.in. by w prawie lokalnym pojawił się zakaz emisji formaldehydu, który jest trujący i wydobywa się m.in. z kominów zakładu Kronospan.
Domagają się także zastopowania rozbudowy fabryki. Swoje żądania protestujący skierowali również do marszałka województwa, który jest w trakcie wydawania pozwolenia zintegrowanego dla Kronospanu. Mieszkańcy nie chcą by dokument, który umożliwi mu dalszą działalność został wydany przez Urząd Marszałkowski.