650-letni Dąb Józef z podkarpackiej Wiśniowej Europejskim Drzewem Roku 2017. Polskie drzewo zdobyło około 18 tysięcy głosów internautów z 16 państw. Nagrodę wręczono wieczorem w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
To ogromny sukces Polski i Podkarpacia uważa leśnik, samorządowiec i mieszkaniec Wiśniowej Piotr Myćka, który był w składzie delegacji odbierającej wyróżnienie. Jak powiedział Radiu Rzeszów były owacje i ogromna radość z sukcesu.
Zdaniem Piotra Myćki mieszkańców Europy ujęła niezwykła historia Józefa. Drzewo jest przykładem jak mogą łączyć się losy człowieka z naturą. W czasie II wojny światowej dąb Józef był schronieniem dla rodziny żydowskiej. Wizerunek drzewa widniał również na przedwojennym banknocie stuzłotowym.
Obecnie dąb Józef jest podziwiany przez uczestników licznych wycieczek. Jest także obiektem fotograficznym i malarskim. Wcześniej został wybrany Drzewem Roku w Polsce w plebiscycie organizowanym przez Klub Gaja. Pokonał 15 konkurentów z całej Polski.