240 osób nie mogło dziś odlecieć z lotniska w Jasionce lotem rejsowym do Newark. Samolot, który miał o 13:00 wystartować za ocean z powodu usterki nie przyleciał ze Stanów Zjednoczonych. Dreamliner wcześniej poleciał tam z Warszawy.
Jak informuje rzecznik portu w Jasionce Marcin Kołacz część pasażerów została już wcześniej poinformowana przez przewoźnika o odwołaniu lotu i nie przyjechała na lotnisko. Ci którzy są na lotnisku korzystają z ofert LOT-u przebukowania biletów na inne terminy i inne lotniska. Grupa pasażerów pojedzie autobusem do Krakowa, skąd odleci do Ameryki. Pozostali korzystają z hoteli i czekają na informację o możliwości podróży.
Bezpośrednie połączenie lotnicze Rzeszowa ze Stanami Zjednoczonymi zostało wznowione w kwietniu tego roku po dziesięcioletniej przerwie.