Radni Miasta Rzeszowa skierowali do komisji uchwałę uchylającą zgodę na budowę pomnika Józefa Piłsudskiego. Ma ona wyjaśnić wątpliwości dotyczące budowy pomnika.
Pomysłodawcy uchwały, a są to przedstawiciele PO, Nowoczesnej i Rozwoju Rzeszowa, podkreślają, że na miasto spada coraz więcej kosztownych obowiązków związanych z budową pomnika. Chodzi o zagospodarowanie placu Wolności, na którym ma stanąć pomnik. Okazuje się, że jego przebudowa, zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków, ma kosztować 2,3 mln zł.
Zdaniem radnych PiS "nieprzyzwoitym jest wycofywanie się z wcześniej podjętych uchwał".
Większość miejskich radnych chce, aby w Rzeszowie zostali upamiętnieni wszyscy „ojcowie niepodległości”, - oprócz Piłsudskiego także Ignacy Jan Paderewski, Wojciech Korfanty, Ignacy Daszyński, Roman Dmowski i Wincenty Witos.
Pomnik Piłsudskiego miał stanąć w Rzeszowie jeszcze przez II wojną światową. Pomysłu jednak nie zrealizowano. W 2005 roku wrócił do niego Związek Piłsudczyków. Pomnik przedstawiający Piłsudskiego na koniu miał powstać ze składek. Planowano wtedy jego odsłonięcie w 2018 roku.