41-letni Ukrainiec podawał się za Rumuna, by swobodnie podróżować po Unii Europejskiej. Chciał dotrzeć do Wielkiej Brytanii.
Mężczyzna został dziś rano zatrzymany na przejściu granicznym w Korczowej. Strażnik graniczny zwrócił uwagę na nieprawidłowości w zabezpieczeniach rumuńskiego paszportu okazanego przez pasażera mercedesa wjeżdżającego do Polski. Podróżny chcąc uwiarygodnić swoją tożsamość przedstawił dodatkowo dowód osobisty wydany rzekomo przez władze Rumunii. Niestety dzięki kontroli z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu funkcjonariusze potwierdzili, że oba dokumenty są fałszywe. Ponadto w bagażu należącego do cudzoziemca ujawniono ukraiński paszport, który zawierał rzeczywiste dane 41-letniego obywatela tego kraju.
Za próbę nielegalnego przekroczenia granicy z wykorzystaniem fałszywych dokumentów Ukraińcowi Straż Graniczna odmówiła wjazdu do Polski. Wyznaczono mu ponadto karę jednego roku pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres dwóch lat.