Dziś premiera fabularyzowanego dokumentu „Kidałowice. Zapomniana historia”.
Obraz opowiada o młodych żołnierzach AK, których gestapo rozstrzelało w kidałowickim lesie w ostatnich dniach niemieckiej okupacji. W tym miejscu straceń w czasie wojny mogło zginąć nawet 70 osób.
9 czerwca 1944 roku życie straciło tam 8 osób m.in 25 letnia Czesława „Baśka” Puzon, której imię nosi jedna z ulic w Jarosławiu. Przy tej ulicy mieści się Zespół Państwowych Szkół Muzycznych, gdzie o 18.00 zaplanowano projekcję dokumentu.
Występują w nim ostatni żyjący świadkowie tamtych wydarzeń, oraz w scenach fabularyzowanych jarosławska młodzież i członkowie grup rekonstrukcyjnych. Film powstał z inicjatywy stowarzyszenia „Ocalić przeszłość dla przyszłości”.
Jego producentem i realizatorem jest oddział TVP w Rzeszowie przy wsparciu starostwa jarosławskiego.
Telewizyjna premiera będzie miała miejsce 1 września o godz. 19.15.