W czwartek 30 sierpnia, w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych, odbyła się uroczysta premiera filmu "Kidałowice. Zapomniana historia". Byli na niej producenci filmu, jego realizatorzy, aktorzy, świadkowie występujący w obrazie... Premiera i film wywołały głębokie emocje. Na zakończenie złożono wiązankę biało-czerwonych kwiatów, zapalono znicz i odśpiewano hymn Polski pod pomnikiem Czesławy "Baśki" Puzon. Telewizyjna premiera filmu 1 września o godz. 19.15 na antenie TVP3 Rzeszów.
Premierze filmu, którego reżyserem jest Mariusz Mendycki z TVP3 Rzeszów, towarzyszyła okolicznościowa wystawa - obrazująca wydarzenie z 1944 r., ale także dokumentująca powstawanie filmu. Rozpoczął ją rozpoczął akcent muzyczny utwory Ignacego Jana Paderewskiego „Melodia” i Henryka Wieniawskiego „Dudziarz” wykonała na skrzypcach Julia Salamon przy akompaniamencie Agnieszki Antosiewicz.
A potem była projekcja filmu, łzy i ogromne emocje w trakcie i cisza po jego zakończeniu.
Po filmie na scenę zostali zaproszeni aktorzy, realizatorzy filmu, świadkowie tamtych czasów. Podziękował im starosta Tadeusz Chrzan, który współfinansował obraz i udzielił wsparcia organizacyjnego. Dyrektor TVP3 Rzeszów Józef Matusz zapowiedział, że nie jest to ostatni film o historii Jarosławia i okolic zrealizowany przez tę stację. Na zakończenie głos zabrała Iwona Zelwach, prezes Stowarzyszenia "Ocalić przeszłość dla przyszłości", którego członkowie byli "duchem poruszającym - spirytus movens" całego przedsięwzięcia. Podziękowała w bardzo emocjonalnym wystąpieniu wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego obrazu, kończąc słowami, że obowiązkiem naszego pokolenia jest zachowanie pamięci, bo „zapomnienie bywa gorsze od śmierci”.
Już po części premiery w sali koncertowej, w imieniu wszystkich gości premiery kwiaty pod pomnikiem Czesławy "Baski" Puzon złożyli Kamila Świętoniowska (odtwórczyni "Baśki") i Kamil Halejcio (grający Zbyszka Kopcia). Zapłonął również symboliczny znicz. Wyjątkowo zabrzmiał także odśpiewany a'capella przez gości premiery hymn Polski...