Polska Grupa Zbrojeniowa chce kupić część rzeszowskiego przedsiębiorstwa lotniczego. List intencyjny w tej sprawie podpisały PGZ i WSK „PZL-Kalisz” oraz amerykańska United Technologies Corp. i Pratt&Whitney Rzeszów.
Zdaniem prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej to bardzo istotny krok w kierunku repolonizacji ważnej części przemysłu lotniczego. Poszerzenie kontroli właścicielskiej PGZ o Zakład Napędów Lotniczych z Rzeszowa i powiązanie go ze spółką w Kaliszu pozwoli na kontrolowanie łańcucha dostaw części dla statków powietrznych wykorzystywanych przez polskie Siły Zbrojne.
Spółka Pratt&Whitney Rzeszów zajmuje się między innymi produkcją silników i przekładni wykorzystywanych w śmigłowcach Mi-2 i W-3 Sokół oraz samolotach M28 Bryza. Finalizacja transakcji oznaczać będzie odzyskanie przez Skarb Państwa kontroli nad częścią majątku sprywatyzowanych w 2002 roku polskich zakładów lotniczych.
Pozyskiwany przez Polską Grupę Zbrojeniową zakład odgrywa wiodącą rolę w systemie dostaw części i wykonywania remontów silników i śmigłowców W-3 Sokół (produkowanych we włoskiej spółce PZL-Świdnik, śmigłowców Mi-2 - serwisowanych w prywatnej spółce NAVCOM Systems S.C., a produkowanych wcześniej w PZL-Świdnik oraz samolotów M28 Bryza produkowanych w PZL-Mielec).
WSK „PZL-KALISZ” S.A. jest producentem lotniczych silników tłokowych i poddostawcą elementów dla przejmowanego zakładu w Rzeszowie. Produkuje też części do innych urządzeń wytwarzanych na eksport w Pratt&Whitney Rzeszów.