Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zbada przyczyny awarii samolotu podczas lądowania na lotnisku w Mielcu. Do zdarzenia doszło dziś przed południem.
W maszynie szkolno-treningowej, na której przeprowadzany był kurs pilotażu nie otworzyło się podwozie. Samolot wylądował na trawie na tzw. "brzuchu".
Jak powiedziała Polskiemu Radiu Rzeszów Dominika Kopeć z podkarpackiej policji, w zdarzeniu nikt nie został ranny.