Na dzisiejszej sesji Rady Miasta Tarnobrzega będzie rozpatrywany projekt uchwały w sprawie odwołania Kamila Kalinki z funkcji przewodniczącego. Z takim wnioskiem wystąpiło siedmiu radnych, którzy zarzucają Kalince m.in. stronniczość w prowadzeniu obrad i wybiórcze traktowanie radnych według klucza partyjnego. Zdaniem wnioskodawców takie zachowanie przewodniczącego, który pełni swoją funkcję z ramienia PiS, powoduje niepotrzebne podziały i coraz gorszą atmosferę w Radzie.
Z kolei Kamil Kalinka uważa, że wszystkie te zarzuty są nietrafione, a prawdziwy powód zamiaru jego odwołania upatruje w eliminowaniu z władz miasta działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Jako szef lokalnych struktur tej partii Kalinka oficjalnie zerwał koalicję z prezydentem Tarnobrzega. Powodem było odwołanie przez prezydenta jednego ze swoich zastępców i podanie się do dymisji drugiego wiceprezydenta.
Obaj byli przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości, które w decydującej fazie wyborów udzieliło poparcia obecnemu prezydentowi. Do odwołania Kamila Kalinki z funkcji przewodniczącego potrzebnych jest 11 głosów w 21-osobowej Radzie Miasta Tarnobrzega.