Mieszkańcy Kraczkowej koło Łańcuta protestują przeciwko uruchomieniu chłodni na zwłoki tuż obok ich domów. Zawiązali Komitet Protestacyjny i zebrali już 200 podpisów popierających akcję.
Jak podkreślają, nie maja nic przeciwko zakładowi pogrzebowemu, który powstaje. Nie chcą sąsiadować jedynie z chłodnią na zwłoki. Pomieszczenie, w których powstaje inwestycja należy do Kółka Rolniczego w Kraczkowej. Jest ono w złej sytuacji finansowej, dlatego szuka pieniędzy wynajmując pomieszczenia - informuje jego prezes Kazimierz Bem. Jest on równocześnie sołtysem wsi i jak nam powiedział, nie przypuszczał, że wywoła to takie oburzenie mieszkańców. Zarząd Kółka Rolniczego podejmie rozmowy z najemcą, czy nie da się chłodni na zwłoki przenieść w inne miejsce.
Właścicielka zakładu pogrzebowego nie chciała nam udzieli odpowiedzi, informując, że wkrótce spotka się z mediami i przekażę swoje zdanie.