O rozwoju infrastruktury na Podkarpaciu i wyrównywaniu szans wszystkich Polaków - mówił m.in. prezydent RP podczas wizyty w Leżajsku.
W przemówieniu do mieszkańców zgromadzonych przed Muzeum Ziemi Leżajskiej Andrzej Duda zwrócił uwagę na konieczność rozwoju infrastruktury drogowej na Podkarpaciu. "Cieszę się, że obecne władze wreszcie przywracają temu regionowi to, co od dawna mu się należało" - stwierdził prezydent, dodając, że "tu potrzebne są drogi ekspresowe i mosty". Zaznaczył, że budowana trasa Via Carpathia będzie gwarancją rozwoju regionu.
Zdaniem Andrzeja Dudy - Leżajsk nie jest mniej ważny niż Warszawa, Kraków czy Gdańsk. "Tak samo w Leżajsku mieszkają Polacy, którzy ciężko pracują, płacą podatki i są wiernymi obywatelami Rzeczypospolitej" - powiedział prezydent.
Podkreślił, że celem sprawujących obecnie władzę nie jest podniesienie pensji o 100 złotych, ale zapewnienie Polakom godziwego życia.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że rząd zrealizuje obietnice wyborcze. Andrzej Duda zapowiedział podczas spotkania z mieszkańcami Leżajska na Podkarpaciu, że on jako prezydent i rząd doprowadzą do tego, iż ludzie w Polsce przestaną mówić, że sądy są niesprawiedliwe.
Andrzej Duda dodał, że kiedy będą dobiegać końca kadencje rządu i prezydenta, Polacy będą mieć przekonanie, iż wreszcie pomyślano o obywatelach, a nie o "wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika". Prezydent podkreślił, że Polsce jest potrzebna "nasza, własna wspólnota, skupiona na naszych sprawach. "Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmowali sprawami europejskimi, a na razie niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawiać Polskę" - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że wierzy w to, iż realizacji obietnic wyborczych rządu Prawa i Sprawiedliwości oczekuje większość polskiego społeczeństwa.
Andrzej Duda podczas popołudniowej wizyty złożył kwiaty przed pomnikiem ofiar zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej przed Muzeum Ziemi Leżajskiej.
Inf wł + IAR