Kandydujący na urząd prezydenta Rzeszowa poseł PiS Wojciech Buczak uważa, że należy poważnie zastanowić się nad budową kolei nadziemnej. Oceniając jej koszt na 500-800 milionów złotych stwierdził , że trzeba rozważyć czy nie lepiej było by wydać takie pieniądze na 2 lub 3 mosty i dokończenie budowy obwodnicy miasta. Buczak podkreślił, że bez merytorycznej oceny projektów nie wiadomo, które rozwiązanie jest korzystniejsze.
Kandydat na prezydenta Rzeszowa odpiera też zarzuty, że blokuje budowę kolei nadziemnej. Wczoraj na konferencji prasowej, mieli mu to zarzucać prezydent Tadeusz Ferenc i inny kandydat na ten urząd poseł Kukiz'15 Maciej Masłowski.
Poseł Buczak powiedział , że nie jest prawdą, o czym wczoraj mówili Ferenc i Masłowski, że do budowy kolei naziemnej potrzebna jest zmiana przepisów. Od stycznia bowiem obowiązuje znowelizowana ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, która umożliwia taką budowę.