Powiało i zerwało linie energetyczne AKTUALIZACJA
Fot. Archiwum

Mocno wiało w nocy i nadal silny wiatr w regionie. Strażacy zanotowali ponad 300 interwencji, - wyjeżdżali głównie do połamanych drzew i konarów - najczęściej w powiatach krośnieńskim , jasielskim, sanockim.i rzeszowskim  W okolicach Krosna wiatr uszkodził dachy 4 budynków mieszkalnych i gospodarczych m.in. w Lubatowej i Targowiskach. Także drogi były tarasowane przez gałęzie - ale wszystkie powinny być już przejezdne.

Ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem w porywach do 90 k/h wydane przez synoptyków dla całego województwa obowiązuje do godziny 10.

Ponad 35 tys. odbiorców na Podkarpaciu w poniedziałek rano jest pozbawionych dopływu energii elektrycznej. "Usuwamy skutki silnego wiatru, który przeszedł nad regionem w nocy" - powiedział PAP Łukasz Boczar z rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja.
"Gwałtowne podmuchy wiatru łamały konary i drzewa. Te z kolei zrywały linie energetyczne" - mówił Boczar.

Dodał, że w konsekwencji załamania się pogody "aktualnie w południowo-wschodniej Polsce dopływu prądu pozbawionych jest 900 stacji transformatorowych średniego napięcia". "Najwięcej awarii zanotowaliśmy w okolicach Stalowej Woli, Staszowa, Leżajska oraz Krosna" - poinformował Boczar. Według niego, "awarie powinny zostać usunięte w ciągu dnia".

 

AKTUALIZACJA godzina 21:45

Blisko 500 interwencji zanotowali od niedzielnego wieczoru strażacy na Podkarpaciu. Energetycy w południowo-wschodniej Polsce usunęli w poniedziałek ponad 95 proc. awarii spowodowanej silnym wiatrem.

"Strażacy interweniowali blisko 500 razy" – powiedział PAP w poniedziałek po południu rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej Marcin Betleja.

Przypomniał, że "uszkodzonych zostało 27 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych". "W trzech przypadkach strażacy za pomocą agregatów prądotwórczych zapewnili potrzebującym mieszkańcom prąd elektryczny" – wyjaśnił.

Betleja dodał, że najwięcej interwencji zanotowano w powiatach krośnieńskim, jasielskim i sanockim. "Zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim usuwania połamanych konarów lub powalonych drzew" – mówił.

Z kolei energetycy w ciągu dnia usunęli przeszło 95 proc. awarii, które powstały w sieci energetycznej. "Do naprawy pozostały pojedyncze punkty. Skutki silnego wiatru zostaną usunięte do końca dnia" – zaznaczył rzecznik rzeszowskiego oddziału PGE Dystrybucja Łukasz Boczar.

W poniedziałek rano na Podkarpaciu około 35 tys. odbiorców nie miało dopływu energii elektrycznej. Gwałtowne podmuchy wiatru połamały tam konary i drzewa, a te z kolei zrywały linie energetyczne. W konsekwencji załamania się pogody prądu pozbawionych było 900 stacji transformatorowych średniego napięcia.

Najwięcej awarii energetycznych zanotowano w okolicach Stalowej Woli, Leżajska i Krosna.

 

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Artykuły powiązane

  • 27 Sty, 2021
    Protest przeciwko kamieniołomowi w Iwli
    Protest przeciwko kamieniołomowi w Iwli
    "Chcemy góry a nie dziury", "Chcemy myślenia a nie kamienia", "Lepsza wieża widokowa niż kopalnia odkrywkowa" - takie okrzyki wznosili...
  • 24 Sty, 2021
    Strażacy z Podkarpacia pomagają testować Słowaków
    Strażacy z Podkarpacia pomagają testować Słowaków
    Ośmiu strażaków z Podkarpacie wspiera słowackie służby w testowaniu obywateli na obecność koronawirusa. Pochodzą z komend PSP w Nisku, Przeworsku,...
  • 23 Sty, 2021
    Fotoradary w Rzeszowie
    Fotoradary w Rzeszowie
    Na Rzeszowskich skrzyżowaniach pojawią się fotoradary. Stolica Podkarpacia znalazła się na liście 18 polskich miast w których na najniebezpieczniejszych skrzyżowaniach pojawiąsię fotoradary....

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl

Potrzebujesz pomocy? kliknij tutaj