Stuprocentowa podwyżka za odbiór śmieci w Tarnobrzegu stała się faktem. Na nadzwyczajnej sesji radni tego miasta przegłosowali nowe stawki, które wzrosną z 9 zł do 18 zł od osoby za odpady segregowane i z 13 zł do 26 zł za mieszane.
Przeciwko przyjęciu najwyższej w historii miasta podwyżki głosował tylko jeden radny. Waldemar Szwedo nie chciał jednak komentować swojej decyzji. Z kolei dwoje radnych wstrzymało się od głosu, a pozostali nowe opłaty zaakceptowali bez żadnej dyskusji.
Prezydent miasta potwierdził, że ze względu na tak drastyczne dla mieszkańców konsekwencje finansowe, spodziewał się ze strony radnych debaty i pytań, ale ich brak przyjął jako zrozumienie trudnej sprawy.
Dariusz Bożek przyznał też, że ekspresowe przyjęcie tej uchwały było zwykłą formalnością. Jako główną przyczynę radykalnego wzrostu stawek śmieciowych, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej miejscowego magistratu Piotr Pawlik podał 600-procentową podwyżkę tak zwanych opłat środowiskowych.
O sto procent drożej za odbiór odpadów mieszkańcy Tarnobrzega będą płacić już od stycznia przyszłego roku. Będzie to jedna z najwyższych stawek w Polsce.