Huta Stalowa Wola wykona prototyp pojazdu minowania narzutowego. Ma być gotowy za trzy lata. Wczoraj podpisano umowę wartą kilkanaście milionów złotych.
Będzie to pojazd zaprojektowany na potrzeby wojsk inżynieryjnych - powiedział prezes zarządu Huty, Bartłomiej Zając. Powstanie na bazie podwozia z napędem 8×8, sześcioma miotaczami min i opancerzoną kabiną ze zautomatyzowanym systemem teleinformatycznym sterowania procesem minowania. Do ochrony będzie miał m.in. wyrzutniki granatów dymnych i system wykrywania opromieniowania laserowego.
Umowę na projektowanie i rozwój projektu pojazdu minowania narzutowego (PMN) kryptonim „Baobab-K” podpisało konsorcjum, którego liderem jest HSW. W skład konsorcjum wchodzą także inne spółki grupy kapitałowej PGZ, w tym Jelcz Sp. z o.o., Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne Belma SA i Wojskowy Instytut Techniki Inżynieryjnej im. prof. Józefa Kosackiego.