Zwarcie instalacji elektrycznej było prawdopodobną przyczyną pożaru, do którego doszło wczoraj w Krośnie na ulicy Magurów. Jak podają strażacy do jego wybuchu doszło przed godziną 22:00.
Strażacy weszli do mieszkania za pomocą drabiny. Wewnątrz paliła się część wyposażenia mieszkania m.in. telewizor, grzejniki, krzesło i część okna. Dzięki czujności mieszkańców i szybkim działaniom strażaków nie doszło do rozprzestrzenienia ognia.
W pomieszczeniu nikt nie przebywał, a na czas nieobecności osób je zamieszkujących pozostawiono włączone elektryczne grzejniki.