Policjanci zlikwidowali kolejną nielegalną uprawę konopi indyjskich. W dwóch miejscach - pod Warszawą i Rzeszowem zabezpieczyli łącznie ponad 6 tysięcy roślin konopi oraz blisko 215 kg marihuany. Czarnorynkową wartość narkotyków szacuje się na ponad 10 milionów złotych.
Nad tą sprawą pracowali policjanci z Rzeszowa i Lublina. Kilkanaście dni temu funkcjonariusze weszli do budynku znajdującego się w miejscowości pod Warszawą. Tam skonfiskowano większość zabezpieczonych narkotyków. Zatrzymano również dwóch Wietnamczyków w wieku 30 lat, którzy zajmowali się uprawą.
Kolejna akcja policji została przeprowadzona w piątek, tym razem pod Rzeszowem. Na miejscu zatrzymano 57-letniego Wietnamczyka, który nadzorował hodowlę.
Wartość urządzeń do naświetlania, nawadniania i nawożenia roślin w obu halach wyceniono na 1 mln złotych.
Zatrzymanym Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz posiadania i wytwarzania narkotyków. Grozi im od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące.