Politycy PiS chcą podniesienia kwot na pomoc Polakom mieszkającym poza granicami kraju, głównie na Wschodzie. W poprzednich kadencjach Sejmu i Senatu była to kwota 80 mln zł na rok a w ostatnich latach 100 milionów zł na rok, ale i to wydaje się za mało wobec potrzeb i zobowiązań Polski wobec rodaków mieszkających za granicą.
O potrzebach w tym zakresie mówiono na konferencji "Polacy na Wschodzie" w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. Z przedstawicielami polskich organizacji na Ukrainie spotkali się między innymi Marek Kuchciński - Marszałek Sejmu RP, Maria Koc - wicemarszałek Senatu RP i Anna Schmidt-Rodziewicz - przewodnicząca Sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą.
W opinii polityków PiS Polacy mieszkający na Kresach stanowią ogromną wartość dla Polski, bo ją promują - co nie bez znaczenia jest na Wschodzie i są strażnikami pamięci o dawnej Rzeczypospolitej i jej historii.
Większego wsparcia ze strony Polski wymagają kresowi przedsiębiorcy, nauczyciele języka polskiego, ale też istnieje potrzeba tworzenia dla nich miejsc gdzie by się spotykali i z większym skutkiem promować polską kulturę. Dobrym przykładem jest budowa Centrum Dialogu Europejskiego Domu Polskiego we Lwowie. Ostatnio zintensyfikowano prace przy tej inwestycji.