W powiecie mieleckim oficjalnie uruchomiono system alarmowania ludności. Dzięki niemu będzie można ostrzegać mieszkańców przed zagrożeniami zarówno poprzez sygnały alarmowe jak i komunikaty. Zamontowano 109 syren o dużej mocy oraz stworzono 10 lokalnych i dwie powiatowe centrale alarmowe (w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej i Wydziale Zarządzania Kryzysowego w Starostwie) Dodatkowo kupiono także centralę mobilną
System kosztował 3 miliony 700 tys złotych - obejmuje zasięgiem ponad 80 proc powierzchni powiatu.
To największy taki projekt w polskich powiatach. Dla porównania w Warszawie zamontowano 119 syren, czyli tylko dziesięć więcej niż w powiecie mieleckim.
Okolice Mielca nawiedzane są m.in przez powodzie. Wiele razy z brzegów występowała Wisłoka a granicą powiatu płynie też Wisła. W samym Mielcu jest też mocno rozwinięty przemysł, co w przypadku katastrofalnych awarii także może stwarzać zagrożenie.