Nieco ponad promil alkoholu w organizmie miał kierowca busa, który przywiózł dzieci ze szkoły w Cisnej do Smolnika.
Policjantów wezwał jeden z rodziców, który podejrzewał, że kierowca może być nietrzeźwy. Świadczyło o tym zachowanie mężczyzny, sposób mówienia oraz woń alkoholu.
Rodzic chcąc uniemożliwić dalszą jazdę, odebrał kierowcy kluczyki. Wtedy ten pozostawił kilkoro dzieci w busie. Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Znaleźli go, gdy szedł drogą w kierunku miejscowości Wola Michowa.
Alkotest pokazał, że miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. 51-letni mieszkaniec powiatu sanockiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem.