W Rzeszowie obchodzono dziś 77 rocznicę powołania Armii Krajowej. Ta największa podziemna armia okupowanej Europy powstała na mocy rozkazu Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego z 14 lutego 1942 roku, zastępując działający do tej pory Związek Walki Zbrojnej.
Rzeszowskie obchody rozpoczęła msza święta w Koście Świętego Krzyża. Po niej uroczystości przeniosły się pod pomnik Pamięci Żołnierzy AK Podokręgu Rzeszów. Jak powiedział podczas nich pułkownik Dariusz Słota, dowódca dziedziczącej tradycję AK 3 Podkarpackiej Brygady OT powołanie Armii Krajowej nie było jedynie zmianą nazwy. Miało ono przyspieszyć proces scalenia zbrojnego ramienia polskiego podziemia i podporządkowania go rządowi w Londynie oraz zadać kłam stwierdzeniom rozpowszechnianym przez ZSRR o braku polskiego zaangażowania w walkę z Niemcami.
Z kolei jak przypomniał major Stefan Michalczak ps. "Brzoza" - wiceprezes Okręgu Podkarpackiego Światowego Związku Żołnierzy AK - kulminacją wysiłku zbrojnego Armii Krajowej było Powstanie Warszawskie, ale o niepodległość Polski walczyła ona od momentu swojego powołania.
List do uczestników uroczystości wystosował marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Odczytał go poseł Wojciech Buczak. Jak napisał marszałek, obchody to dowód pamięci o tych, którzy za wolność Polski gotowi byli zapłacić najwyższą cenę.
Uczestnikom uroczystości swoje listy przekazali także marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl, prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc oraz prezesa IPN Jarosław Szarek, a wojewoda Ewa Leniart cytując słowa przysięgi AK przypomniała, że była ona Wojskiem Polskim - częścią Polskich Sił Zbrojnych.
Uroczystość zakończyły Apel Pamięci, salwa honorowa oraz złożenie pod pomnikiem AK wieńców i wiązanek kwiatów.