Gminy mają obowiązek osiągnięcia jak największego poziomu recyklingu odpadów, czyli odzysku materiałów. W 2016 roku odzysk surowca był na poziomie 15 procent, w 2019 ma osiągnąć 30, a za rok 50 procent tłumaczy Andrzej Kulig dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim. Wynika to z prawa unijnego oraz krajowych przepisów. Stąd od tego roku gminy wprowadzają nowe zasady zbierania i segregacji odpadów. Teraz zamiast dwóch czy trzech frakcji śmieci segregujemy na 5 frakcji: papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne i odpady ulegające biodegradacji.
Niestety odpady są słabo segregowane, zalegają na wysypiskach i tracą na wartości nie znajdując odbiorcy. Przetwórcy wybierają lepszej jakości surowce np. z Europy, co jest dozwolone zaznacza dyrektor Kulig. Do tego zbyt mała liczna spalarni doprowadza do wysokich cen.
By doprowadzić, do zmniejszenia cen za gospodarkę odpadami, powinniśmy jak konsumenci wybierać produkty, które mogą być poddane recyklingowi np. wybierając napoje w butelkach zwrotnych. To może doprowadzić do zmiany działania przedsiębiorców i produkcji opakowań, które będzie można przetwarzać i łatwiej segregować.