Policjanci z komisariatu na rzeszowskiej Baranówce zapobiegli tragedii. Uratowali kobietę, która położyła się na torach.
Dyżurny odebrał zgłoszenie, że 36-latka wyszła z domu z zamiarem odebrania sobie życia. Przekazał tę informacje patrolom.
Podczas poszukiwań dzielnicowi, którzy sprawdzali rejon linii kolejowej przy ul. Warszawskiej, zauważyli leżącą na torach kobietę. Podbiegli do niej i ściągnęli z torów. Pięć minut później przejechał tamtędy pociąg.
Pogotowie przewiozło 36-letnią kobietę do szpitala.